O projekcie Quo Vadis, Gdańsku pisaliśmy niejednokrotnie. W czterech dzielnicach (Orunia, Ujeścisko-Łostowice, Osowa i Wrzeszcz Górny) miały już miejsce cztery warsztaty, w których udział wzięli architekci, miejscy planiści, urzędnicy, członkowie pozarządowych organizacji i oczywiści mieszkańcy.
Teraz projekt zbliża się do finału. W każdej dzielnicy zaplanowano jeszcze po dwa spotkania. Najbliższe dni będą z pewnością interesujące. 13 kwietnia piąte warsztaty odbędą się na Oruni, 20 kwietnia – na Ujeścisku-Łostowicach.
- Na piątych warsztatach nasi eksperci przedstawią główne założenia mikrostrategii dla rozwoju poszczególnych dzielnic. Na oruńskim spotkaniu zostaną pokazane problemy Oruni, ale też sposoby rozwiązania tych problemów – mówi Przemysław Kluz, jeden z głównych pomysłodawców projektu „Quo Vadis, Gdańsku?” i przedstawiciel Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej.
Kluz zaprasza wszystkich zainteresowanych swoją dzielnicą mieszkańców i zapewnia, że przedstawione na warsztatach rozwiązania będą jeszcze dyskutowane.
- Warsztaty to krok w kierunku rozwiązania przynajmniej niektórych oruńskich problemów – uważa Kluz. - Nasz projekt wpisuje się w aktualizowane obecnie Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gdańska. To teraz decyduje się przestrzenna polityka w naszym mieście, a nasz projekt pomoże wypracować konkretne wnioski, które mieszkańcy mogą zgłosić do Studium – dodaje.
Co ważne, w dotychczasowych dyskusjach w ramach projektu Quo Vadis, Gdańsku brali też udział urzędnicy i planiści Biura Rozwoju Gdańska. Ostateczne i zaakceptowane wnioski mieszkańców na pewno więc zostaną usłyszane przez magistrat.