43-letni mężczyzna został zatrzymany na jednej z ulic Oruni. To efekt pracy kryminalnych z komisariatu na ul. Platynowej, którzy próbowali wyjaśnić, kto stoi za napadami na kobiety w Gdańsku.
A takich napaści było kilka. Od 14 czerwca do 16 sierpnia sprawca atakował kobiety i kradł im złote łańcuszki. Do napadów dochodziło na Oruni, Chełmie, Młynisk i Strzyży. Łącznie kobiety wyceniły straty na ponad 16 tys. zł.
Zatrzymany w tej sprawie mężczyzna usłyszał już pięć zarzutów za kradzieże rozbójnicze i kradzieże zuchwałe. 43-latkowi grozi do 10 lat więzienia.