Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 28/03/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Pełzająca rewitalizacja Oruni. Kolejne podwórka do zmiany

 3 dodane: 19:58, 12/02/20

tagi:

Po tym jak w ramach rewitalizacji dzielnicy zmieniły się podwórka przy Żuławskiej i Ubocze, jest szansa, że jeszcze w tym roku podobną metamorfozę przejdzie kolejny adres na Oruni. Mowa o rejonie Traktu św. Wojciecha 95 i 97, gdzie na tyłach budynków (w okolicy torów kolejowych i Parku Schopenhauera) są obecnie chaszcze, brudne śmietniki i małe wysypiska butelek po alkoholu.

Pełzająca rewitalizacja Oruni. Kolejne podwórka do zmiany
Pełzająca rewitalizacja Oruni. Kolejne podwórka do
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 3

O rewitalizacji oruńskich podwórek pisaliśmy wielokrotnie na portalu. W ostatnich miesiącach sporą metamorforzę przeszły adresy na Żuławskiej i Ubocze. Tam mieszkańcy wspólnie z ludźmi z Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej zakasali rękawy i wzięli się do pracy.

Na innych podwórkach scenariusz wyglądał następująco

Pracownicy GFIS od początku stawiali sprawę jasno: to nie jest projekt, w którym ktoś decyduje za mieszkańców. To ci ostatni mieli w konsultacjach wybrać, co chcą zmienić u siebie za oknem, a później aktywnie uczestniczyć w realizacji swoich pomysłów.

Nie zawsze było jednak tak różowo. Bo po pierwsze, większość mieszkańców Ubocze 24 i Żuławskiej 2/3 miała lepsze rzeczy do roboty niż praca na własnym podwórku i nie za bardzo interesowała się rewitalizacją pod ich oknami.

Po drugie, sam projekt nie jest z gumy, to znaczy ma określony budżet. Mówiąc prościej: za kilkadziesiąt tysięcy złotych nie da się zrobić wszystkiego. Ale patrząc na zdjęcia "przed i po" z Ubocze i Żuławskiej widać, że da się zrobić całkiem sporo.

Czy mieszkańcy chcą mieć takie widoki za oknem?

Taki sam scenariusz może zaistnieć teraz w innej części Oruni. Mowa o Trakcie św. Wojciecha 95 i 97. Położone od strony torów działki prezentują się obecnie w opłakanym stanie. Chaszcze, śmieci, brudne śmietniki, a liczba walających się po krzakach butelek dowodzi, że miejsce to jest chętnie odwiedzane przez amatorów mocniejszych trunków.

Podwórka leżą tuż obok Parku Schopenhauera, który też jest zaniedbany. Być może jaskółką zmian będą tutaj właśnie podwórka przy Trakcie 95 i 97. Istnieje duża szansa, że zostaną one objęte programem rewitalizacji.

W kwietniu ma zostać rozpisany konkurs na organizację, która będzie realizować projekt. Opisywane wyżej podwórka przy Ubocze i Żuławskiej realizował GFIS. Była to jedyna organizacja, która zgłosiła się do konkursu.

Społecznicy zapukają do drzwi

Jeżeli GFIS wygra ponownie, mieszkańcy Traktu 95 i 97 mogą być pewni, że jeszcze w tym roku do ich drzwi zapukają społecznicy. Opowiedzą o projekcie i zaproszą do udziału. Później odbędzie się pierwsze większe spotkanie z mieszkańcami, gdzie w trakcie burzy mózgów rodzić będzie się projekt zmian na podwórkach.

Gdy koncepcja będzie gotowa, trzeba będzie opracować odpowiednią dokumentację (tutaj mieszkańcy będą mieli "wolne", zajmą się tym projektanci). A później - najprawdopodobniej w tym roku - rozpoczną się już pierwsze prace. Mieszkańcy i społecznicy pracować będą ramię w ramię.

Pełzająca rewitalizacja, czyli jak zmieniała się Gościnna

- Przy opracowywaniu projektu podwórka, myślimy w kategoriach stref. Zależy nam na tym, by każda grupa (dzieci, młodzież, dorośli i starsi) miała ważny dla siebie element. Chodzi o to, by podwórko było dla wszystkich grup i by ludzie nie wchodzili sobie w drogę - mówi Przemysław Kluz z Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej, który w ostatnich kilku latach brał udział w rewitalizacji blisko 10 oruńskich podwórek.

Kluz jest zwolennikiem "pełzającej rewitalizacji". Jak tłumaczy, jedna, niekiedy nawet drobna zmiana na Oruni pociąga za sobą kolejne zmiany.

Podaje przykład ulicy Gościnnej i tamtejszych terenów kolejowych. Jeszcze 10 lat temu, jak zwraca uwagę, nie było tam placu zabaw, pumptrucka, chodników, a zabytkowa kuźnia była w opłakanym stanie. Zamiast domu sąsiedzkiego był zniszczony budynek oratorium. Teraz okolica wygląda zdecydowanie lepiej, a za sprawą rewitalizacji centrum Oruni zmieniać się będzie dalej, m.in. gruntowny remont przejdzie Ratusz, a wielką moderrnizację przejdzie cała ulica Gościnna.

- Wszystkie te elementy zmieniały się jeden po drugim. Nie widać tych zmian z miesiąca na miesiąc. Ale z perspektywy lat widać, że ta praca jest wykonywana. I wykonywana przez bardzo różne podmioty. To nie jest sukces jednej osoby, czy jednej organizacji. Tylko konglomeratu całej społeczności, różnych podmiotów, które lobbowały, zawierały partnerstwa, sojusze, starały się o granty i środki - dopowiada.

Galeria artykułu

Pełzająca rewitalizacja Oruni. Kolejne podwórka do zmiany

Pełzająca...

Pełzająca rewitalizacja Oruni. Kolejne podwórka do zmiany

Pełzająca...

Pełzająca rewitalizacja Oruni. Kolejne podwórka do zmiany

Pełzająca...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (3)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

5.173.147.*

09:15, 27/02/20

W miejscy gdzie przed laty było kino Kosmos, na Trakcie sw.Wojciecha są 2 miejsca gdzie ludzie wyrzucają głównie butelki po piwie i wódce/małpki/. Ale nie tylko.Wygląda to fatalnie. To jest nawrzucane od wielu ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.64.93.*

19:59, 13/02/20

Patrząc ma podwórkowe rewolucje na uboczu to takie rewolucje to jakaś masakra. zamiast zrobić porządnie chodniki i ławki nastawiać to dodają jakieś górki. płotki z płyty osb, piaskownica z wystającymi śrubami. ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

5.173.153.*

09:01, 13/02/20

Wkopiemy wam pomalowane opony w ziemię i zrobimy górkę saneczkową do zjeżdżania na błocie, macie i wypchajcie się, wiadukt będzie za 20 lat

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA