Wiosna, ach ta wiosna. Pierwsze iście wiosenne promienie słońca, pokolorowały Plac Oruński. Po długiej i mroźnej zimie, niewielki prak mieszczący się przy Placu Oruńskim odżywa pełnią barw. Zielona trawa przewleczona pięknym mleczem, stare rozłożyste drzewa i skromna kapliczka otoczona alejkami. Wszystko to tworzy dobrze zgrany obraz. I co z tego, skoro park ten pełni rolę wychodka dla psów, oraz miejsce spotkań amatorów taniego alkoholu....
ŁZI.