Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Poniedziałek, 07/10/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Profil użytkownika

Inżynierowie

< div class ="naglowek_bloga">

 

Strona 2 z 6

123456

Zaproszenie CKZiU oraz IKO

Sobota, 22:21, 16/05/15, tagi:

Zdjęcia

Zaproszenie

Zaproszenie

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (2) »

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

Fenomen Oruni

Środa, 13:48, 25/03/15, tagi:

Spotkanie poprowadził Pan mgr Waldemar Cezary Zieliński - Dyrektor Biura Pomorskiej Rady Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznej w Gdańsku.

Opisywane spotkanie konsultacyjne było niezwykle konstruktywne i odbyło się z udziałem:

- Lokalnych przedsiębiorstw;

- Nowo wybranych Radnych naszego Miasta oraz Sejmiku;

- Ekspertów i doradców świata nauki i techniki stosowanej;

- Mieszkańców Oruni, Św. Wojciech, Lipce, Olszynki, Rudniki i Osiedla Kazimierz;

Charakteru merytoryczności spotkania nadała urbanistka Pani dr inż. Gabriela Rembarz z Wydziału Architektury i Urbanistyki Politechniki Gdańskiej. Towarzyszący Pani Profesor studenci zaprezentowali koncepcje kierunków rozwoju Oruni i jej najbliższego sąsiedztwa.

W spotkaniu udział wziął także Prezes firmy CEMET, który wprowadził zebranych w tematykę obrad. Poruszona została m.in. taka problematyka jak:

- bezkolizyjne przejazdy kolejowe;

- linie wysokiego napięcia;

- miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego

- zagrożenia wynikające z zaniedbań przedsięwzięć w ochronie środowiska naturalnego.

Grono uczestników spotkania zaszczycili swoją obecnością, biorąc w nim czynny udział, Goście Honorowi, Eksperci i Doradcy tacy jak:

- ks. Prałat Henryk Kilaczyński – proboszcz parafii św. Ignacego w Starych Szkotach

- Profesor Andrzej Januszajtis - Prezes Stowarzyszenia "Nasz Gdańsk";

- prof. dr hab. inż. Jarosław Mikielewicz - Członek Rzeczywisty PAN

- Marian Szajna – były V-ce Prezydent Gdańska i były Radny sejmiku woj. pomorskiego;

- dr inż. Jan Bogusławski – Prezes PRFSNT NOT w Gdańsku

- dr inż. Bogdan Sedler – Prezes Fundacji Naukowo-Technicznej w Gdańsku

- architekt mgr inż. Stanisław Michel

- dr hab. Marek Bednarczyk Dziekan Wydziału Informatyki Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych

Natomiast z ramienia nowo wybranych Radnych udział wzięli:

- Lech Kazimierczyk

- Jaromir Falandyk

- Łukasz Hamadyk

- Kazimierz Koralewicz

- Małgorzata Chmiel

- Danuta Sikora

W wyniku narady zostały opracowane wnioski, które zostaną przesłane uczestnikom spotkania a także postanowiono, że tego typu spotkania będą odbywać się cyklicznie licząc, że udział w nich będą brały osoby i przedstawiciele podmiotów, którym zależy na rozwoju, symbiozie i dobru wspólnego mieszkańców nie tylko Oruni ale i sąsiadujących dzielnic oraz całego Gdańska.

Ponadto wnioski i film w opracowaniu i zostaną przesłane uczestnikom spotkania.

 

inż. Józef Kubicki – p.o. prezes IKO

 

Wystąpienie Józefa Kubickiego z otwarcia w dniu 30.01.2015 spotkania konsultacyjnego o planowanym rozwoju Oruni i „Sąsiedztwa”

 

Szanowni państwo !

 

Nazywam się Jezef Kubicki jestem inżynierem, inicjatorem powołania IKO, członkiem SIMP od 1962r. Stoczniowiec z Gdańskiej Stoczni Remontowej, mieszkaniec Oruni

Witam serdecznie wszystkich uczestników naszego wspólnego spotkania. Jest wśród nas wielu znakomitych wybitnych Osobistości i Osobowości z Panem Profesorem Andrzejem Januszajtisem na czele.

Jednak nasuwa się naturalne ważne pytanie: Po co i czemu służyć ma nasze spotkanie?

Na pewno wymienimy uwagi i swoje przemyślane spostrzeżenia, wskażemy ważne dla naszego terytorialnego środowiska problemy. Być może konstruktywnie ponarzekamy.

Jest jednak podstawowy powód-koniecność a z mojej strony poczucie obowiązku inicjatywy dzisiejszego spotkania, to -budowa zalążka drużyny dla wspaniałej sprawy - to SYMBIOZA:

1. przedsiębiorstw

2. ekspertów świata nauki i techniki stosowanej

3. naszych nowo wybranych radnych miasta i województwa

4. mieszkańców reprezentowanych poprzez Rady Rodziców naszych siedmiu szkół.

Jeżeli uda nam się budowa zalążka takiej drużyny to uzyskamy poczucie dobrze spożytkowanego czasu

Realizacje tego przesłania rozpoczynamy dzisiejszym spotkaniem a jego prowadzenie powierzam Waldemarowi Zielińskiemu – Sekretarzowi Zarządu Pomorskiej Rady SNT-NOT

 

Gdańsk dnia 30.01.2015     Józef Kubicki

Zdjęcia

 Fenomen Oruni

Fenomen Oruni ...

 Fenomen Oruni

Fenomen Oruni ...

 Fenomen Oruni

Fenomen Oruni ...

 Fenomen Oruni

Fenomen Oruni ...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (6) »

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

Inżynierowie o wyborach

Niedziela, 09:28, 26/10/14, tagi:

Członkowie Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych zrzeszonych w organizacji NOT-owskiej powinni uczestniczyć w wypracowaniu i podejmowaniu decyzji techniczno-ekonomicznych w strukturach samorządowych (Rad Dzielnicowych Rady Miejskiej, Sejmików Powiatowych i Wojewódzkich). Skuteczność nasza będzie większa jeżeli do struktur tych zostaną wybrani kompetentni i wiarygodni przedstawiciele, którzy otrzymają poparcie środowisk inżyniersko -naukowych.

Wielokrotnie czynione przez nas próby uzyskania większego wpływu na system tworzenia prawa w dziedzinach przynależnych nam statutowo – nie przynoszą oczekiwanego rezultatu. Na podstawie odbytych dyskusji dochodzę do wniosku, że potrzebna jest modyfikacja naszego podejścia do sposobu realizacji naszych celów statutowych.

Zachodzi pytanie jak mamy skutecznie nawiązać partnerską współpracę z samorządami, skoro nie ubiegamy się (w zorganizowany sposób) o umieszczenie na listach wyborczych naszych przedstawicieli. Fakt ten wyznacza nam automatycznie rolę petenta. Jeżeli nie zmienimy tego podejścia, nigdy nie będzie Radnych, reprezentujących środowiska naukowo-techniczne. Tym samym pozbawimy się wpływu na decyzje podejmowane przez władze wykonawcze: gminne, powiatowe czy wojewódzkie – a przecież w strukturach tych opracowywane są strategie rozwojowe i preliminarze wydatków.

A zatem podstawowym mankamentem (błędem) dotychczasowych naszych działań jest nieuczestniczenie w wyborach zarówno samorządowych jak i ogólnopolskich. Taka sytuacja trwa w organizacjach naukowo - technicznym ( oraz innych podobnych stowarzyszeniach) od dłuższego czasu, a przecież obecnie w demokratycznej Polsce jest dla nas dużo miejsca. Dla tych różnych opcji politycznych, możemy i powinniśmy być zbiorowym ekspertem przy podejmowaniu decyzji techniczno-ekonomicznych.

Mając swoich przedstawicieli we władzach samorządowych i ustawodawczych możemy odzyskać należne nam miejsce i zagospodarować naszą wiedzę i doświadczenie z lepszym pożytkiem dla całego społeczeństwa.

Uważam, że w doborze kandydatów w wyborach samorządowych należy promować kompetentne i
wiarygodne osoby, niezależnie od opcji politycznych z jakich się wywodzą (i z jakich komitetów wyborczych startują). Przez naszą wiarygodną promocję tych osób możemy mieć wpływ na skład osobowy Rady.

Mówienie (rozpowszechnianie przekonań), że organizacje i Stowarzyszenia Naukowo- Techniczne i
Ekonomiczne, czy inne Społeczne, które w swoich statutach mają zawartą troskę o dobro wspólne, nie powinny angażować się bezpośrednio w wybory samorządowe (bo to jest już działalność polityczna) nie zasługuje na aprobatę, ponieważ jest to niezmiernie szkodliwe i godzi to w Polską Rację Stanu. To relikt poprzedniej epoki historycznej i jest niezmiernie destrukcyjny. W tych wyborach samorządowych w 2014 roku po raz pierwszy, możemy zerwać z tym RELIKTEM.

Zainteresowanych tą problematyką odsyłam do wydawnictwa internetowego e-miesięcznika „Nasz Gdańsk” Nr 01/2014 str. 12 pt. Jak- „Być Narodowi użytecznym (2) poprzez wybór do władz samorządowych wiarygodnych i kompetentnych przedstawicieli”.

Zarząd Główny FSNT NOT w Warszawie, dostrzegł wagę problematyki uczestnictwa członków stowarzyszeń naukowo – technicznych w wyborach, już w poprzedniej kadencji, w 2011 roku (patrz Biuletyn Informacyjny Nr 7/2011).

Walne Zgromadzenie Gdańskiego Oddziału SIMP w dniu 05 czerwca bieżącego roku, po zapoznaniu się z przedstawioną problematyką, podjęło uchwałę o aktywnym uczestnictwie w wyborach samorządowych wspólnie z NOT.

Na tej podstawie podczas posiedzenia Pomorska Rada FSNT NOT w Gdańsku w dniu 12.06.2014 r. upoważniła Zarząd do wspierania logistycznego kandydatów do samorządów lokalnych, mających cele zbieżne z celami statutowymi NOT.

Wniosek końcowy - Organizacje o statucie organizacji pożytku publicznego i Stowarzyszenia Naukowo-Techniczne oraz Ekonomiczne powinny pełnić rolę (funkcję) zbiorowego eksperta dla władz samorządowych, poprzez więź z wybranymi Radnymi, którym udzielono przedwyborczych referencji.

Liczę na zrozumienie i wzbogacenie praktycznego wdrażania uczestnictwa przedstawicieli kadry techniczno-ekonomicznej w wyborach samorządowych.

A zatem

OSOBY ZE ZDROWYM ROZSĄDKIEM I Z WYOBRAŹNIĄ INŻYNIERSKĄ - DO SAMORZĄDU

Józef Kubicki

Członek Pomorskiej Rady FSNT NOT w Gdańsku z ramienia SIMP

Sekretarz Sądu Koleżeńskiego Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”
+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (9) »

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

Blues na Oruni

Piątek, 17:49, 03/10/14, tagi:

Na Oruni znowu zabrzmiało muzyką tęsknoty i protestu, czyli bluesem. Pierwszy raz w ubiegłym roku przy Gościnnej Przystani, a 23 września w tym roku w GAK „Stacja Orunia” przy ulicy Dworcowej na ORUNI.

„Całym winowajcą” wydarzenia jest oruński fan tej muzyki nazywany na dzielnicy „Blues Ed”, czyli po prostu - Edmund Sumisławski. To niebywałe, że jeden człowiek pomimo wielkich trudności, potrafił doprowadzić do fantastycznej imprezy muzycznej i to gdzie? No właśnie na Oruni.

Profesjonalnie przygotowany program, odpowiedniej klasy zaproszeni muzycy, zwołana konferencja prasowa w Centrum Handlowym „Manhattan”, plakaty i ogłoszenia, to wszystko spowodowało, iż sala była pełna, a widownia reagowała bardzo spontanicznie.

Duża sala w GAK „Stacja Orunia” zapełniła się fanami bluesa. Prowadzący imprezę p. Wojciech Korzeniewski (znana postać związana z Festiwalem Sopockim) z dużą swadą i znajomością tematu, wprowadził słuchaczy w arkany tej pięknej muzyki.

Pierwsze akordy zabrzmiały w wykonaniu zespołu z Bydgoszczy „Green Grass”. Widownia powoli wchodziła w bluesowy rytm. Szczególnie spodobał się publiczności utwór pt. „Blues dla Majki” poświęcony wielkiej propagatorce tego rodzaju muzyki w Polsce, nieżyjącej już Marii Jurkowskiej znanej z audycji radiowych „Blues wczoraj i dziś”. Wzruszenia nie krył obecny na koncercie mąż „Majki” – p. Adam Jurkowski. Zespół z Bydgoszczy zagrał koncert super i długo dziękował oruńskiej publiczności za wspaniałą atmosferę.

Po krótkiej przerwie stało się to, na co czekali znawcy bluesa i nie tylko. Na scenie pojawił się czarnoskóry muzyk, bluesman światowej sławy Harmonica Hinds z Chicago. Znakomicie podjął muzyczny dialog z Markiem Wojtowiczem – „Harsh Guitar Mark” (extra ligą polskiego bluesa) i zaczęła się ... „jazda” w przenośni i faktycznie. Nawiązując do miejsca koncertu „Stacja Orunia” muzyczny motyw jazdy pociągiem wprowadził widownię w zachwyt. Było wspaniałe nagłośnienie. Dawno takiego grania Orunia nie słyszała naprawdę super koncert, uczta dla ucha i..ciała.

Komentarzem okazała się 35- minutowy bis. Oruńska widownia długo jeszcze, gorącymi oklaskami dziękowała muzykom, organizatorom i dobrodziejom za koncert. Wydarzenie to długo będziemy wspominać.

Chciałbym, aby Orunia stała się „Mekką” polskiego bluesa- mówi Edmund Sumisławski - żeby impreza oruńska weszła na stałe w kalendarium muzycznych zdarzeń i przyciągała muzyków światowego formatu.

Zamiar szczytny, ale znając Edmunda zapewne się to uda. Oczywiście, że koncerty tego typu muszą mieć odpowiedni budżet.

Wypada, zatem skierować wielkie podziękowania dla Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku, na ręce Pana prof. dr hab. Jana Wiśniewskiego, Rektora uczelni następnie p. Kanclerz Emilii Michalskiej, p. Vice-kanclerz Małgorzaty Bednarek. Orunia Wam dziękuję, naprawdę i za obecność na koncercie też.

Wiele serca i pracy włożyli w sfinalizowanie koncertu również p. Monika Jarząbek kierowniczka oruńskiego GAK (świetnie przygotowana sala i nagłośnienie), pan Roman Itrich, pan Tomasz Wróblewski, oraz pan Józef Kubicki - lider IKO (Koło Inżynierów i Pasjonatów „Nasza Orunia” przynależnego do Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”). Świetna muzyka, świetni wykonawcy, świetna widownia.

Dzięki i do zobaczenia za rok.
Nawrócony na bluesa - Krzysztof Kosik.

Zdjęcia

Blues na Oruni

Blues na Oruni ...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (1) »

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

Ku lepszym i tańszym rozwiązaniom

Piątek, 12:45, 03/01/14, tagi:

Dlaczego i skąd idziemy oraz dokąd zmierzamy

Mija prawie 2 lata od narodzin pomysłu stworzenia środowiskowej zawodowo interdyscyplinarnej grupy osób która swoim doświadczeniem będzie przydatna dobru wspólnemu mieszkańcom Oruni i najbliższego sąsiedztwa. Potraktowano nas życzliwie przez inne środowiskowe organizacje a 8 maja 2012roku IKO zostało przyjęte do stowarzyszenia „Nasz Gdańsk” (SNG) uchwałą zarządu na wyjazdowym posiedzeniu właśnie na Oruni w ogrodach Pani Justyny Kalety. Uzyskaliśmy przez to dostęp do 18 letniego doświadczenia tej zacnej organizacji oraz dostęp do publikacji naszej działalności w niniejszym miesięczniku gdzie w numerze 07/2012 publikujemy pod powyższym tytułem pierwszy artykuł „Nasza Orunia” IKO(1)> Określiliśmy, że głównym naszym przesłaniem jest zamiar spełniać funkcję katalizatora lub spoiwa w harmonijnym rozwoju dziejów Oruni we współpracy z innymi już istniejącymi podmiotami organizacyjnymi. Przez te 2 lata zmierzamy tą drogą, nasza filozofia i sposób działania oparta jest na zasadzie użytecznego sąsiada. Dzięki takiej postawie udało nam się zaistnieć w bezkonfliktowej symbiozie środowiskowej. Nasza praca, postawa i przedsięwzięcia są opisywane w niemal każdym miesięczniku Naszego Gdańska.

Co zrobiliśmy,  - zrealizowaliśmy dwie  wycieczki historyczne i trzy opisane w poprzednim numerze miesięcznika  „NG” przez Romana Wawrzyńca  Itricha - poświęcone oruńskim pomnikom przyrody. We współpracy z Politechniką Gdańską zorganizowaliśmy już dwa seminaria dla młodzieży  „Technika Inspirowana Naturą” - dla około 400 osób.

We współpracy z pracodawcami oruńskimi – CEMET, EUROWENT, Ogrody Justyny, CEMEX, UNION, BALTICA – JAR – zorganizowaliśmy kilkanaście wycieczek szkolnych  do zakładów pracy.  Jest to nasze stałe działanie w ramach Mobilnych Warsztatów Technicznych (MWT)  - zorganizowanych z intencją politechnizacji młodzieży. Jesteśmy w trakcie organizacji kursu grafiki komputerowej i obsługi stron internetowych dla gimnazjalistów z Oruni.

Opracowaliśmy również regulamin członkostwa wspierającego SNG dla zakładów pracy i osób fizycznych.  Wiele naszych propozycji zostało przyjętych w nowym statucie Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”.

Obecnie zachodzi potrzeba określenia najwłaściwszych kierunków w lokalnych warunkach
i sprostaniu potrzebom środowiska. Na tym tle odbywają się wewnętrzne trudne – ale konstruktywne dyskusje.
Zwłaszcza czy nie bierzemy na siebie zbyt wiele przy obecnej zbyt małej ilości aktywnych członków
i poziomie organizacyjnym naszego koła. Chętnie widzielibyśmy wśród naszych członków przedstawicieli zawodow medycznych i prawniczych. Uważam, że na obecnym etapie nie możemy się angażować w nadmierną ilość imprez organizowanych przez różne podmioty a specjalizować się w uprzednio wytyczonych kierunkach, na przykład, jak dodatkowo wspomagać utalentowanych uczniów, którzy pragną pracować nad rozwojem swoich uzdolnień, talentów i swojej osobowości. Trzeba podtrzymać  wspierające działanie w zgłoszonym przez IKO udziale budżetu obywatelskiego, który dotyczy zdobycia środków na wykonanie dokumentacji połączenia górnego tarasu Oruni z dolnym w obrębie ulicy Platynowej z ulicą Rubinową.

Zachodzi też pilna potrzeba włączenia się w konsultacje sporządzenia planu przestrzennego zagospodarowania od ulicy Gościnnej do obwodnicy południowej z możliwością lokalizacji zielonego rynku(targowiska) z ekologiczną regionalną żywnością, która mogła by być testowana w Technikum Spożywczym  Chemicznym i Technikum Ochrony Środowiska które obecnie nosi nazwę Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego (CKUiZ nr 2).  (Może jako siedziba państwowej instytucji testującej ekologiczną żywność?)

Ważną sprawą są też nasze zabiegi o umieszczenie w planach przestrzennego zagospodarowania Oruni dwóch przejazdów pod torami kolejowymi  - lub nad torami – tak jak jest na Zaspie i w  Sopocie-Wyścigach  -  co poprawi dramatyczną komunikację tego rejonu Gdańska.

Uwaga na marginesie – Na Starych Szkotach (obecnie włączonych do Oruni) kształcił się autor Hymnu polskiego, Generał Józef Wybicki a obecnie w tych historycznych murach ma swoją siedzibę Arcybiskup Metropolita Gdański. To również nas zobowiązuje.

W związku z potrzebą wytyczenia dalszych kierunków rozwoju pracy koła serdecznie zapraszam wszystkich członków koła i osób wspierających na zebranie noworoczne poświęcone między innymi tej tematyce w dniu 24 stycznia(piątek) 2014 roku godzina 17 kawiarnia Kuźnia Oruńska(piętro) jako, że to spotkanie jest noworoczne gwarantuję miłą atmosferę i konstruktywne spotkanie. Przewiduję obecność ważnych zaproszonych osób  - uprzejmie proszę o potwierdzenie swojej obecności mailowo ikoorunia@gmail.com lub telefonicznie 887-868-980 do dnia 21 stycznia 2014r.  Czas spotkania ograniczony do godziny od 17 do 22.

Józef Kubicki założyciel IKO „Nasza Orunia”

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (14) »

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

 

Strona 2 z 6

123456

REKLAMA

REKLAMA