Rada osiedla: Wyłania się grupa inicjatywna

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2010-09-10 10:11:00

Proces utworzenia rady osiedla na Oruni postępuje. Na wczorajszym spotkaniu wyłoniła się już kilkunastoosobowa grupa inicjatywna. Niektórzy z jej członków mają zamiar kandydować do przyszłej rady.

We wczorajszej dyskusji wzięło udział ponad 30 mieszkańców Oruni. Spotkanie miało miejsce w Domu Sąsiedzkim „Gościnna Przystań”. Prowadził je Przemysław Kluz, menadżer DS. Rozpoczęto od „zadania domowego”. Na poprzednim, czerwcowym spotkaniu, uczestnicy zadecydowali o zbieraniu wśród mieszkańców Oruni podpisów na rzecz powołania rady osiedla.

Właśnie zgromadzenie odpowiedniej ilości podpisów (na Oruni jest to ponad 1000 „oczek”) stanowi jeden z warunków wyłonienia jednostki pomocniczej. Wczoraj podliczono wszystkie „głosy na tak”. Okazało się, że jest ich już ponad 900. Najwięcej z nich, 237, zebrał Jerzy Sfugier, mieszkaniec ulicy Smoleńskiej. Za ten wyczyn otrzymał on wczoraj od uczestników zebrania gromkie brawa.
- Ludzie reagowali bardzo różnie. Z reguły przychylnie, ale zdarzały się też grzeczne, a czasem mniej grzeczne odmowy. Podpisujące wniosek osoby często komentowały to w sposób: „no może teraz coś się na Oruni ruszy”. Ale do powołania rady osiedla na naszej dzielnicy droga jeszcze daleka – mówił nam rekordzista, Jerzy Sfugier. Zamierza on zbierać podpisy nadal.

Na wczorajszym spotkaniu wyłoniła się też kilkunastoosobowa grupa inicjatywna. Należą do niej osoby, które zadeklarowały już teraz większe zaangażowanie w sprawę powołania rady osiedla na Oruni. Kilka z członków grupy inicjatywnej myśli też o kandydowaniu do przyszłej jednostki pomocniczej. Jedną z takich osób jest Alina Krajewska, mieszkanka Oruni.
- Lubię moją dzielnicę. Dobrze mi się tu mieszka, ale chciałabym, aby mieszkało się tutaj jeszcze lepiej. Dlatego też uważam, że rada osiedla powinna powstać na naszej dzielnicy. Jest tyle spraw do załatwienia – mówi pani Alina. I jako pierwszą „z tych spraw” wymienia konieczność remontów chodników na wielu ulicach Oruni.

Dyskusję nad problemami dzielnicy, którymi przyszła rada powinna zająć się w pierwszej kolejności, odłożono na następne spotkanie. Zanim ono jednak się rozpocznie, mieszkańcy mają do Domu Sąsiedzkiego "Gościnna Przystań" przynosić na kartkach przykłady takich „palących kwestii”. Można je również wysyłać na adres mailowy: dorotamus@poczta.onet.pl
Wszystkie propozycje zbierze i przejrzy Dorota Musiał, członkini grupy inicjatywnej.
- Chodzi o to, aby problemy, które zgłoszą mieszkańcy zostały odpowiednio uszeregowane. W ten sposób na następnym spotkaniu oszczędzimy sporo czasu. Nie będziemy mówić o tych samych kwestiach kilkukrotnie – tłumaczy pani Dorota.

Następne zebranie będą reklamować stosowne ulotki informacyjne. Wykona je Paweł Patyk, jeden z członków grupy inicjatywnej. Od 27 września będzie można je odbierać (po to, aby później przywiesić je na swojej ulicy) z Domu Sąsiedzkiego „Gościnna Przystań”.
Kolejne spotkanie w sprawie powołania rady osiedla na Oruni rozpocznie się 7 października o godzinie 19:00 (miejsce to samo, co zawsze). Ma na nim pojawić się również Łukasz Hamadyk, reprezentant Rady Osiedla „Nowy Port”.

Dom Sąsiedzki mieści się przy ulicy Gościnnej 14.