Autor: worekchleba, Data publikacji: 2011-01-24 23:08:00
Okazuje się żę na Oruni Gónej nastąpią zmiany w rozkładzie jazdy jeśli chodzi o kursowanie linii 254. Nie jest to autobus pospieszny z tego co mi wiadomo; to taka dygresja że w Gdańsku płacimy za linie któych nie ma. Odsyłam tutaj do cennika biletów okresowych.
Ale do rzeczy.
W artykule http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/ZTM-pyta-mieszkancow-i-zmienia-kursowanie-autobusow-n44994.html możemy przeczytać że dzięki sondażowi miłościwie nam panujący już wiedzą jak rozwiązać problemy komunikacyjne Oruni Górnej.
Zwiększyć kursowanie 154? Nie.
Połączyć osiedle z Chełmem i zrzucać busy np. Armii Krajowej? Nie.
Połączyć je z innymi osiedlami (rejon trasy wylotowej na obwodnice)? Nie
Obniżyć ceny biletów komunikacji? Nie, ale zainteresowanych (w tym siebie) informuję że na maj są zaplanowane.
Wytyczyć buspas w określonych godzinach lub wprowadzić opłaty za wjazd samochodów do centrum miasta? Nie. (za to nie odpowiada ZKM/ZTM, ale ma on związek z funkcjonowaniem komunikacji i to niewątpliwy)
Co w takim razie? Otóż okazało się według jakiegoś tajnego badania (wyników brak, metody brak, próby brak, wszystkiego brak praktycznie więc socjologia w tym raczej nie uczestniczyła) ponad połowa mieszkańców była za tym by 254 zatrzymywał się na Sandomierskiej i Zaroślaku.
A Ci którzy byli przeciw zostali uświadomieni że przecież i tak są korki więc autobus i tak jedzie wolno.
Jeśli już faktycznie przydałaby się zmiana to wystarczyło wprowadzić przystanki "na żądanie" dla tej linii na owych przystankach i wtedy skala owy 64% mogłaby zostać zweryfikowana. Podobnie jak tych którzy mieli to szczęście i zostali uświadomieni przez urzędników.
Tak więc mamy tutaj elegancki przykład definicji "zmiany" według gdańskich urzędników. Nie wiąże się ona z realną alternatywą którą wymieniłem w kilku punktach ale z pewnym zamieszaniem, kosmetyczną modyfikacją i zapewne wielkim zadowoleniem że coś się dzieje. Owy sposób dizałania bierze się z samej góry ale o tym moze przy innej okazji.
No i na koniec smaczek - cytat z pana Kaszubowskie, prezesa Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego - "- Mieszkańcy często zgłaszają się do nas z pomysłami na usprawnienie kursowania autobusów. W przypadku linii 254 bardzo długo przekonywali, że dwa dodatkowe przystanki są potrzebne"
Mieszkańcy się do nas często zgłaszają...Powoływanie się na takie argumenty bez jakichkolwiek dowodów wydaje się być kompletnie niemerytoryczne.
Ale przecież nic się nie stało.