Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2015-11-24 18:16:00
W sobotnim pożarze na Oruni dach nad głową straciło 10 rodzin. Miasto stanęło na wysokości zadania i mocno włączyło się w pomoc pogorzelcom.
W sobotę spaliła się kamienica na Przy Torze 5. Bardzo poważnie został uszkodzony dach budynku. 10 rodzin (27 osób) straciło dach nad głową.
Kamienica jest komunalna, pogorzelcom pomogło miasto. Kilka rodzin skorzystało z oferty miasta i pierwsze noce po pożarze spędziło w Schronisku Młodzieżowym przy Grunwaldzkiej.
Każda z rodzin, która straciła dach nad głową w sobotnim pożarze dostanie też kilka tysięcy złotych od Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Wszystkie rodziny dostaną też propozycje lokalu zastępczego - póki co tymczasowego. Jeżeli miasto zadecyduje, że spalony budynek da się odbudować i wyremontować, pogorzelcy trafią oczywiście do swoich mieszkań na Przy Torze 5. Jeżeli nie, miasto będzie oferowało lokale zastępcze.
Dużo też zależy od ustaleń policji. Przypomnijmy, wyjaśnieniem przyczyny pożaru zajmują się stróże prawa i powołani biegli.