Ujeścisko będzie miało swoją bibliotekę i dom sąsiedzki. To wielka zasługa tutejszych mieszkańców

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2017-01-25 18:00:00

Po wielu miesiącach starań mieszkańców, Ujeścisko doczekało się własnej biblioteki. W pomieszczeniu na parterze budynku przy Piotrkowskiej 41A, które wynajmowane jest ze środków miejskich, znajdzie się też miejsce na niewielki dom sąsiedzki. - Czujemy ogromną satysfakcję, że się udało – mówią pomysłodawcy całego przedsięwzięcia, przedstawiciele Stowarzyszenia „Nasze Ujeścisko”.

O tym że mieszkańcy Ujeściska starają się o bibliotekę i dom sąsiedzki w swojej dzielnicy, pisaliśmy już kilkukrotnie.

Na ten cel udało się między innymi pozyskać środki z ogólnopolskich konkursów, a projekt wybudowania domu sąsiedzkiego (tam miała znaleźć się m.in. biblioteka) zdobył również wielkie poparcie w głosowaniu do budżetu obywatelskiego.

Miasto wynajęło pomieszczenie na bibliotekę. A w planach jest "centrum dzielnicy"

Miasto zapewniało, że przedsięwzięcie doczeka się realizacji, ale mijały kolejne miesiące, a projekt pozostawał wciąż na papierze. W dzielnicy nastąpiło swoiste pospolite ruszenie, a część mieszkańców zorganizowało coś na kształt „lotnej biblioteki” - ludzie wypożyczali sobie nawzajem książki.

W międzyczasie projekt biblioteki został wycofany z budżetu obywatelskiego, ale nie było tutaj złej woli miasta. Przedsięwzięcie miało zostać zrealizowane w ramach tak zwanego centrum dzielnicy – w 2018 lub w 2019 roku na Ujeścisku ma zostać wybudowany dom sąsiedzki z prawdziwego zdarzenia.

Przyjdźcie na Piotrkowską 41

Plany te wciąż są aktualne, ale na ich realizację trzeba będzie czekać kolejne miesiące. By nieco ulżyć tutejszym mieszkańcom, miasto już teraz wynajęło fragment budynku na tymczasową siedzibę dla niewielkiego domu sąsiedzkiego, w tym i biblioteki.

- Jesteśmy na Piotrkowskiej 41A. To tutaj będzie funkcjonować biblioteka. Ale nie tylko, bo chcemy, by przestrzeń ta służyła mieszkańcom także i w inny sposób. Będą tutaj organizowane warsztaty, dyskusje, słowem, będzie to właśnie dom sąsiedzki. Mieszkańcy często nam zgłaszali, że takiego miejsca w tej części Ujeściska bardzo brakuje – mówi w rozmowie z nami Mirosław Pająkowski ze Stowarzyszenia „Nasze Ujeścisko”, które szczególnie mocno zabiega o budowę domu sąsiedzkiego i biblioteki w dzielnicy, w której mieszka.

Brakuje mebli, kto chce pomóc?

W Stowarzyszeniu zasiada też Katarzyna Wasilewska, która także mocno angażuje się w całe przedsięwzięcie.

Pomieszczenie na Piotrkowskiej liczy sobie blisko 70 mkw. Na ten moment nie ma tutaj żadnych mebli, są tylko gołe ściany. - Potrzebujemy wszystkiego: regałów, krzeseł, biurek, szafek, ba, nawet kubków, czy sztućców. Jeżeli ktoś chciałby nam tutaj pomóc, serdecznie zapraszamy – mówi Wasilewska.

Biblioteka na Ujeścisku otworzy swoje podwoje w najbliższych tygodniach. Obsługiwać będą ją członkowie Stowarzyszenia „Nasze Ujeścisko”, ale także i inni mieszkańcy dzielnicy. Za swoją pracę nie będą pobierać wynagrodzenia. Biblioteka i dom sąsiedzki funkcjonować będzie w godzinach popołudniowych. Do dyspozycji czytelników wypożyczalnia już teraz ma około trzech tysięcy książek, z tego tysiąc pozycji jest już odpowiednio skatalogowanych.

Będzie uroczyste otwarcie

- Nie było tutaj jeszcze takiego miejsca. Jest oczywiście Dom Sąsiedzki na Przemyskiej, ale to jednak inna część Ujeściska – zaznacza Pająkowski.

Członkowie Stowarzyszenia „Nasze Ujeścisko” planują uroczyste otwarcie domu sąsiedzkiego na Piotrkowskiej. - Chcemy bardzo podziękować zarówno miastu, jak i mieszkańcom, którzy wsparli nasz projekt w budżecie obywatelskim. To miejsce nie powstałoby, gdyby nie zaangażowanie mieszkańców Ujeściska – komentują nasi rozmówcy.

Do tematu jeszcze wrócimy.