Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2017-04-21 15:22:00
Przeprowadzono już sekcję zwłok noworodka znalezionego wczoraj na taśmie sortującej odpadki na wysypisku śmieci w Szadółkach. Wciąż nie jest jednak znany czas, ani przyczyna zgonu chłopczyka. Zlecono teraz kolejne badania.
Do makabrycznego odkrycia doszło wczoraj na wysypisku śmieci w Szadółkach. W pewnym momencie na taśmę sortującą odpadki wjechały zwłoki noworodka. Zauważył je jeden z pracowników. Wezwano policję.
Z informacji, które podaje prokuratura wynika, że było to ciało chłopczyka. Dzisiejsza sekcja wykazała, że był on wcześniakiem. Patolog nie był jednak w stanie stwierdzić, czy obrażenia, które odkryto na ciele noworodka powstały za jego życia, czy też po śmierci.
Śledczy zlecili teraz kolejne badania.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową prowadzący śledztwo policjanci apelują o informacje, które mogłyby pomóc ustalić, kim był noworodek, i kto był jego matką. Telefon na policję: 997, na komisariat I w Gdańsku (ulica Platynowa) - 58 32 16 722.