Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2019-08-13 18:47:00
Miasto wybudowało kilkusetmetrowy odcinek ścieżki pieszo-rowerowej w Parku Oruńskim, ale niestety dla co bardziej zdesperowanych kierowców pojawiła się możliwość jazdy "na skróty" - od Raduńskiej można dostać się aż do pętli Świętokrzyska. Miasto ma jednak pomysł, jak powstrzymać takie zapędy.
O tej inwestycji pisaliśmy TUTAJ. Nowa droga rozpoczyna się w okolicy zbiornika "Augustowska" (okolice pętli Świętokrzyska) i biegnie w kierunku Parku Oruńskiego, kończąc się na wysokości działek.
To ważna inwestycja dla pieszych i rowerzystów, bo wcześniej, gdy tylko mocniej popadało, ten nieutwardzony odcinek zamieniał się w jedną wielką breję i był po prostu trudny do przejścia. Teraz jednak tamte problemy odeszły do lamusa, a rowerzyści i piesi mogą łatwiej dostać się do Parku Oruńskiego.
Jest jednak problem, bo przynajmniej niektórzy kierowcy zwietrzyli tutaj okazję, czyli możliwość przejazdu na skróty, z Raduńskiej aż na Świętokrzyską. A sznur aut w Parku Oruńskim, czy w okolicach zbiornika Augustowska, gdzie bawią się dzieci, jeżdżą rowerzyści i urzędują biegacze, nie uśmiecha się właściwie nikomu.
Miasto ma jednak pomysł, jak powstrzymać takie zapędy. - W dwóch miejscach na drodze w Parku Oruńskim zostaną ustawione słupki. Najprawdopodobniej stanie się to za dwa, trzy tygodnie - mówi nam Tomasz Wawrzonek z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Urzędnicy podkreślają, że działkowcy wciąż będą mogli dojeżdżać do swoich działek, które znajdują się w okolicach Parku Oruńskiego. I to zarówno od strony zbiornika Augustowska jak i od strony Raduńskiej.
Na teren ogródków działkowych w Parku Oruńskim można dostać się przez dwie bramy. Od zbiornika Augustowska będzie można dojechać do pierwszej z nich (położonej bliżej Świętokrzyskiej). I tuż za tą bramą na drodze zostaną ustawione słupki. Z kolei od Raduńskiej kierowcy dojadą bez problemu do drugiej bramy wjazdowej (położonej bliżej Raduńskiej). I tu również zostaną ustawione słupki.