Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2020-08-05 10:20:00
Przystanek Zremb ma nosić nazwę "Stare Szkoty", a Elmet - "Brama Oruńska". - Obie propozycje nawiązują do historii naszej dzielnicy i naszego miasta oraz wpisują się w trwający na Oruni proces rewitalizacji - mówi pomysłodawca i radny dzielnicy Michał Białek. Pomysł spodobał się urzędnikom, ale i lokalnym historykom. I jest już konkretna deklaracja, że zostanie wprowadzony w życie.
- To nic nie kosztuje, trzeba wysłać tylko pismo. Uważam, że to ważny temat - mówi portalowi MojaOrunia.pl radny dzielnicy z Oruni Michał Białek.
Dwa tygodnie temu to właśnie on w imieniu Rady Dzielnicy "Orunia-Św.Wojciech-Lipce" złożył wniosek o zmianę nazw dwóch przystanków autobusowych.
I tak przystanek Zremb miałby nosić nazwę "Stare Szkoty", a przystanek Elmet - "Brama Oruńska".
Białek podkreśla, że obie zaproponowane przez niego nazwy nawiązują do historii Oruni. Z kolei Elmet i Zremb to zakłady, które przestały istnieć już kilka lat temu. Naturalnym jest więc, jak przekonuje, że nazwy przystanków mogą zostać zmienione.
Pomysł się spodobał. Zmiana już niedługo
Radny dzielnicy złożył propozycje do dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku Sebastiana Zomkowskiego.
Dziś Zomkowski napisał, że wniosek jest "ciekawy" i że uzyskał on już pozytywną opinię gdańskiego historyka Jana Daniluka. "Przy najbliższej zmianie rozkładów jazdy uwzględnimy inicjatywę Rady" - pisze szef ZTM w Gdańsku.
Trochę historii
Z wniosku radnych dzielnicy: Brama Oruńska zwana też Bramą Peterszawską lub Zaroślakiem. Została wzniesiona w XVII wieku w południowym pasie umocnien miejskich, by strzec dostępu do Gdańska. Pełniła także funkcję rogatki miejskiej dla ruchu od strony Oruni i Tczewa. Rozebrana w roku 1927.
Stare Szkoty czyli obszar historyczny znajdujący się w obrębie naszej dzielnicy. W skład Starych Szkotów wchodzi m.in. ul. Brzegi z kościołem św. Ignacego i cmentarzem oraz Szaniec Jezuicki czy niestniejące już zakłady Zremb. W XVII wieku okolica ta słyneła z wyrobów piekarniczych, w Gdańsku pojawiło się nawet określenie ,,Chleb szkocki".