Trwają prace na skwerach przy Związkowej i Gościnnej. Ale czy nikt tutaj nie sprząta?

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2020-08-29 14:02:00

W miejscu, gdzie jeszcze kilkadziesiąt lat temu był cmentarz, dziś jest jeden wielki plac budowy. Teoretycznie ten fragment Oruni został zamknięty dla spacerowiczów, ale ludzie i tak tędy chodzą. W okolicy wala się też mnóstwo śmieci.

O rewitalizacji skwerów na Związkowej i Gościnnej pisaliśmy w czerwcu. Na skwerze przy ulicy Związkowej ma powstać m.in. mini boisko do piłki nożnej,siłownia napowietrzna, ławki, stojaki rowerowe. Budowany jest też chodnik.

Z kolei na skwerze przy Gościnnej (okolice działek przy hotelu Zatoka, w kierunku tunelu kolejowego na Junackiej) ma powstać niewielki deptak, wzdłuż którego pojawi się oświetlenie. Na miejscu przewidziano również miejsce do grillowania z przenośnymi grillami. Nieopodal placu usytuowany zostanie parking rowerowy wraz z ławkami. Koszt inwestycji wynosi 2,8 mln zł, a prace mają zakończyć się w grudniu 2020 roku.

Na Gościnnej i Związkowej pracował już ciężki sprzęt i wciąż można spotkać tutaj kolejne ekipy robotników. Najwięcej dzieje się na Związkowej - już przy wyjściu z tunelu pieszych witają blokujące drogę taśmy i płachty materiału. Ludzie i tak przechodzą przez plac budowy.

Jest też mnóstwo śmieci. Butelki po alkoholu znaleźć można pod każdym drzewem. Najgorzej jest w rejonie placu zabaw - tam człowiek dosłownie potyka się o kolejne puszki i butelki. Placu nikt nie sprząta. Za plac budowy jest odpowiedzialny wykonawca, ale i pośrednio właściciel, czyli w tym przypadku miasto. Wiemy, że w tej sprawie interweniowali już oruńscy radni, ale na ten moment bez większego rezultatu.

Teraz nasza kolej. Zadamy pytania, a odpowiedzi wykonawcy i miasta przedstawimy w kolejnym artykule. Do tematu wrócimy.