Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2020-10-22 07:47:00
Na oficjalnej stronie salezjanów pojawiło się ogłoszenie o tymczasowym zamknięciu (do najbliższej soboty włącznie) kościoła przy ulicy Gościnnej. Wiadomość w rozmowie z portalem MojaOrunia.pl potwierdza proboszcz Mariusz Słomiński, który na początku października zaraził się koronawirusem. Dziś, jak mówi, czuje się już lepiej.
Jak czytamy na stronie salezjanie-gdansk.pl: "Informujemy, że z powodu sytuacji epidemiologicznej Kościół, kancelaria parafialna i Dom Zakonny muszą pozostać zamknięte do soboty włącznie. Księża pracujący w naszej parafii znajdują się na kwarantannie z racji możliwego kontaktu z osobą zarażoną wirusem Sars Cov 2".
Rzecz dotyczy kościoła przy ulicy Gościnnej.
Dalsza część komunikatu brzmi następująco: "Stan wszystkich kapłanów jest dobry. Wbrew niektórym informacjom, ks. Proboszcz nie przebywa w szpitalu, lecz razem z księżmi w Domu Zakonnym, a jego stan jest dobry i po zakończeniu kwarantanny powróci do swoich obowiązków. Msze święte w najbliższą niedzielę zostaną odprawione zgodnie z rozkładem przez księży spoza naszej parafii. Wszystkie intencje mszalne są na bieżąco odprawiane w Kaplicy Zakonnej".
Informację potwierdza proboszcz parafii przy ulicy Gościnnej, ks. Mariusz Słomiński. - 5 naszych księży jest na kwarantannie. Jeszcze do soboty włącznie nasz kościół będzie zamknięty. W niedziele msze poprowadzą księża z innej parafii.
Proboszcz potwierdza, że zaraził się koronawirusem. Jak mówi, miał bardzo wysoką gorączkę. Teraz czuje się już lepiej. - Chciałbym bardzo podziękować wszystkim za liczne wyrazy wsparcia, za modlitwę. Otrzymałem bardzo dużo ciepłych słów od ludzi. Bardzo mi one pomogły - komentuje ks. Słomiński.
Ksiądz prosi też, by zamieścić informację, że wszelkie zamówione msze święte odbywają się w ciągu tygodnia w kaplicy zakonnej.