W parku na Gościnnej można siedzieć... Nareszcie!

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2009-07-20 00:00:00

Kolejny postulat mieszkańców Oruni doczekał się realizacji. W parku na ulicy Gościnnej miasto zamontowało kilka betonowych ławek.

Zieleniak na Gościnnej spełnia głównie rolę przejścia między dwiema Oruniami – tę zza torów i tę przed nimi. Do tej pory mało kto zatrzymywał się tutaj na dłużej. Problem był – przynajmniej w teorii – banalny. W parku nie było po prostu gdzie usiąść. Brak ławek dawał się we znaki szczególnie osobom starszym, które lubiły w tym miejscu spacerować. Na spotkaniu prezydenta Pawła Adamowicza z mieszkańcami Oruni, ci ostatni podnieśli omawianą kwestię. W tej sprawie do magistratu trafiło również kilka zapytań i wniosków na piśmie. Do 15 lipca Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku zadeklarował się zamontować kilka ławek na terenie parku przy ulicy Gościnnej. I rzeczywiście, do tego terminu miastu udało się zrealizować to zamierzenie.
- Problem ławek, a raczej ich braku, występuje w całym mieście. Właściwie w każdej dzielnicy mieszkańcy pokazują nam miejsca, w których ich zdaniem ławki powinny się znaleźć. Nie jest to jednak zawsze sprawa łatwa do załatwienia. Wymaga odpowiednich procedur i, oczywiście, czasu – tłumaczą pracownicy gdańskiego ZDIZ-u.
Koszt betonowo-drewnianej ławki wynosi około 900 złotych. Niestety, często zdarza się, że są one dewastowane. Na Zaspie wandalom udało się nawet wyrwać kilka „betonowców” z podłoża, choć waga takich ławek liczona jest w setkach kilogramów.
Póki co jednak ławki na Gościnnej się sprawdzają. Dowód? W parku na Gościnnej nie ma często gdzie usiąść...