Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2022-12-23 14:10:00
Wygląda na to, że uroczysta wigilia w oruńskim domu sąsiedzkim po raz ostatni odbyła się na Gościnnej. W przyszłym roku popularna na Oruni Gościnna Przystań przeprowadzi się na Dworcową. - W nowym miejscu tak jak do tej pory postaramy się organizować sporo zajęć dla oruniaków. Łatwo jednak nie będzie. Kryzys daje się we znaki wszystkim i przyszły rok będzie dla nas sporym wyzwaniem. Zrobimy jednak wszystko, by nie zwolnić tempa. Bardzo ułatwia nam pracę ogromne zaangażowanie wolontariuszy - mówi menadżer "Przystani", Przemysław Kluz.
Grudzień był mocno pracowity dla pracowników i wolontariuszy działających przy Gościnnej Przystani. W ramach świątecznej akcji udało się m.in. przygotować i wręczyć 300 paczek dla oruńskich seniorów. Oruński dom sąsiedzki współpracował też z amerykańską fundacją, za sprawą której zorganizowano pomoc dla kilkaset uchodźców z Ukrainy.
Kilka dni temu w siedzibie Gościnnej Przystani, na Gościnnej 14 zorganizowano uroczystą wigilię. Wzięli w nim udział pracownicy i wolontariusze, ale także oruniacy, którzy na co dzień korzystają z różnych zajęć organizowanych przez Gościnną Przystań. Byli więc m.in. młodzi z klubu "Wataha", przedstawiciele klubu rodzice i seniorzy. Taka wigilia w Gościnnej Przystani to już tradycja, ale wygląda na to, że pod tym konkretnym adresem, ta była ostatnia. Wszystko za sprawą przeprowadzki, która w przyszłym roku czeka oruński Dom Sąsiedzki.
Jak pisaliśmy na portalu MojaOrunia, Gościnna Przystań przeprowadzi się na ulicę Dworcową, gdzie od kilkunastu miesięcy trwa budowa nowego obiektu. Urzędnicy podają najświeższe informacje z placu budowy. - W obiekcie zamontowano okna i drzwi wewnętrzne. Trwa montaż systemu ogrzewania i prace malarskie, układane są również kafle i podłogę. Na zewnątrz trwa wykonywanie parkingu i ogrodzenia.
- W przyszłym roku czeka nas przeprowadzka. W nowym miejscu tak jak do tej pory postaramy się organizować sporo zajęć dla oruniaków. Łatwo jednak nie będzie. Kryzys daje się we znaki wszystkim i przyszły rok będzie dla nas sporym wyzwaniem. Zrobimy jednak wszystko, by nie zwolnić tempa. Bardzo ułatwia nam pracę ogromne zaangażowanie wolontariuszy - mówi Przemysław Kluz, menadżer "Gościnnej Przystani".