Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2009-07-27 09:00:00
26 lipca teatr "Pinezka" wystąpił w Parku Oruńskim.Spektakl oglądała prawie setka osób.
Przez półtorej godziny dwójka artystów: Iwona Cichosz i Przemysław Grządziela, raczyła widzów niecodziennym repertuarem cyrkowych skeczy, zabawnych gagów, akrobacji i porcją dobrze wkomponowanej w wydarzenia na scenie muzyki. Widowisko było w pełni interaktywne, występujący w nim klauni często korzystali z pomocy kogoś z publiczności. Najmłodsi, wspólnie z artystami, wykonywali sztuczki cyrkowe, starsi tańczyli, a nawet reanimowali piękniejszą „część” teatru „Pinezka” metodą... usta usta. Zarówno dzieci jak i dorośli bawili się doskonale. Ważną częścią spektaklu była muzyka, gdzie obok klasycznych, przerobionych na cyrkową modłę dźwięków, można było usłyszeć np. utwory zespołu... Prodigy. Artystów wspierał na parkowej, chodnikowej scenie, pies Ciacho (sztuczny) i klaun-zabawka, którego imienia nie udało nam się niestety ustalić.
- Publiczność na dzisiejszym spektaklu świetnie reagowała. Ludzie nie chowali się za plecy innych, bojąc się, że zaprosimy ich na scenę. Czasami tak się zdarza, tutaj nie mieliśmy problemu z wyborem „aktorów” – mówił nam Przemysław Grządziela z teatru "Pinezka".
Spektakl "Pinezkologia" odbył się w Parku Oruńskim dzięki zaangażowaniu teatru Poza Tym GAK oraz wsparciu Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej.
Teatr „Pinezka” wystawiał już sztuki na ulicach i placach całego świata. W tym roku artyści występowali m.in. w USA (Phoenix, Chicago, Las Vegas, San Diego), na Ukrainie (Sewastopol, Jałta), Niemczech (Brema, Kiel), Francji (Paryż) i Belgii (Bruksela). W Gdańsku można było zobaczyć ich m.in. na Oruni i Letnicy.