Autor: f.botor, Data publikacji: 2009-08-10 16:40:00
Jeszcze w tym miesiącu mają być zakończone prace nad stworzeniem trzeciego pasa do skrętu w lewo na Trakcie Św. Wojciecha na wysokości ul. Gościnnej. Będzie to jedyne miejsce, gdzie ciężarówki jadące w stronę Pruszcza będą mogły zawrócić w kierunku Gdańska.
Ten plan powstały w Zarządzie Dróg i Zieleni ma poprawić bezpieczeństwo ruchu na Trakcie. Przedsiębiorcy i mieszkańcy okolicznych domów od dawna mają problem z „przecięciem“ Traktu. Często samochody jadące z dużą prędkością wpadają na inne, zajmujące pas bliżej osi jezdni i próbujące skręcić lub zawrócić. ZDiZ zamierza rozdzielić oba pasy ciąglą linią lub betonowymi przegrodami i zostawić możliwość skrętu dla samochodów osobowych wyłącznie na skrzyżowaniu z ul. Świętokrzyską. Ciężarówki skręcać i zawracać będą na ul. Gościnnej. To właśnie dla nich budowny jest trzeci pas.
- Tych samochodów nie będzie wiele – tłumaczy przedstawiciel ZDiZ. - Ileż może jeździć takich samochodów w ciągu dnia do hurtowni i innych przedsiębiorstw na Trakcie? Jest to jedyny realny wariant. Prace zaczną się w tym tygodniu. Skończymy je do końca miesiąca.
Oburzenia nie kryje Krzysztof Kosik, historyk i przedsiębiorca, właściciel Zajazdu Otelix: - To rozkłada naszą koncepcję tzw. Starówki Oruńskiej. Mamy dosyć Oruni bylejakiej. Walczę od wielu lat o te miejsce. „Starówka“ nobilituje. Orunia na nią zasłużyła. Stworzenie takiej „nawrotki“ to działanie przeciwne naszym planom. Może od razu na Gościnnej stwórzmy bazę dla TIR-ów?
W podobny sposób wypowiada się jeden z policjantów z I Komisariatu na ul. Platynowej: - Znam ten fragment Oruni bardzo dobrze, ponieważ tam mieścił sie nasz stary komisariat. Gościnna to ulica krótka, ale ruchliwa. Stworzenie węzła do zawracania samochodów ciężarów zdezorganizuje ruch pieszych, który jest tam wystarczająco utruniony ze względu na przystanek autobusowy. Kierowcy odpoczywają tam przed nawróceniem w kierunku Gdańska. Bardzo zawęża on pole widzenia dla kierowców samochodów osobowych, a przecież tuż za nim znajduje się przejście dla pieszych. Ludzie chodzą tędy do ośrodka zdrowia, do kościoła. Najczęściej są to matki z dziećmi i osoby starsze.
- W przyszłym tygodniu wyślemy w to miejsce ekipę z działu przewozów – zapowiada Jakub Choły z Zarządu Transportu Miejskiego. - Jeśli Państwa spostrzeżenia okażą się trafne, to będziemy musieli zastanowić się na pogłębieniem zatoki albo przesunięciem przystanku za pasy dla pieszych.
Do tematu nawracania przez samochody ciężarowe na ul. Gościnnej będziemy wracać jeszcze wracać.
Żeby zobrazować niebezpieczeństwo, jakie wynika z ulokowania przystanku, postanowiliśmy zaczaić się z kamerą na przechodzących przez „pasy“ ludzi. Oto, co widzi kierowca, kiedy zbliża się do skrzyżowania, przed którym stoi zaparkowany autobus.