Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2011-12-23 08:46:00
Dziś (23.12) o godzinie 8.00 uroczyście otwarto Aleję Vaclava Havla. Według wyliczeń urzędników, nowa ulica to konkretne oszczędności dla Gdańska – w skali roku nawet 28 milionów złotych.
Dawniej Nowa Łódzka, od wczoraj, decyzją gdańskich radnych – Aleja Vaclava Havla, niedawno zmarłego, legendarnego prezydenta Czech (wówczas jeszcze Czechosłowacji). Ta blisko 2 kilometrowa ulica, łącząca Chełm z ulicą Świętokrzyską była szczególnie wyczekiwaną przez mieszkańców południowych rubieży Gdańska inwestycją. Wraz z nią powstało też sześć skrzyżowań z sygnalizacją świetlną.
- Szacujemy, że dzięki Alei Vaclava Havla tutejsi kierowcy będą codziennie w stanie zyskać trzy minuty. Według wyliczeń i analizy studium wykonalności dla tej inwestycji, w skali roku mówimy o oszczędnościach rzędu 28 milionów złotych – tłumaczył Ryszard Świlski, członek zarządu Województwa Pomorskiego.
Budowa Nowej Łódzkiej, a obecnie Vaclava Havla została wsparta z Regionalnego Programu Operacyjnego kwotą 43 milionów złotych.
Obecny na dzisiejszej uroczystości prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz podkreślał, że to ważny moment dla całego Gdańska.
- To historyczna chwila. Bardzo cieszę się, że ulica nosi właśnie taką nazwę. Dla nas Vaclav Havel to czeski Lech Wałęsa – mówił prezydent. I przeczytał list ambasadora czeskiego, który dziękował gdańszczanom „za wielki gest” i przypominał, że „bez Solidarności nie byłoby czeskiej Aksamitnej Rewolucji”.
Kilka słów powiedział też Marek Ignatowski, prezes firmy MTM – wykonawcy robót.
- Idą święta. Nasza firma też chciała zostawić jakiś podarunek pod gdańską choinką. Życzę wszystkim bezpiecznej jazdy.
Jednak jak przypominali przedstawiciele wykonawcy i miasta, ulica została wprawdzie oddana do ruchu, ale jeszcze przez jakiś czas mogą trwać tutaj prace wykończeniowe i porządkowe.
Oficjalnie budowa ma zakończyć się na wiosnę przyszłego roku. Wtedy też rozpocznie się 3-letni okres gwarancyjny – wykonawca będzie zobligowany do napraw i remontów nowej arterii. W tym czasie firma MTM ma również dbać o zieleń wzdłuż alei Vaclava Havla.
Podczas dzisiejszej uroczystości nie zabrakło również kontrowersji. Dwóch dawnych właścicieli działek w rejonie ulicy Świętokrzyskiej w ostrych słowach komentowało ich spór z miastem. Sprawa dotyczy wyceny tamtejszej ziemi, którą miasto miało odkupić pod swoją inwestycję (budowa opisywanej tu ulicy i linii tramwajowej na Ujeścisko). Właściciele wycenili je na 15 milionów, miasto na trzy miliony mniej. Spór przeniósł się do sądu. Póki co właściciele, co potwierdzają urzędnicy, nie dostali za swój teren ani złotówki.
Marzec-kwiecień to termin, w którym wzdłuż Alei Vaclava Havla będzie można przejechać już tramwajem. Być może wtedy mieszkańcy Oruni doczekają się też lepszego skomunikowania z południowym Gdańskim. Zmiany mogą czekać linię 113.
Od dzisiaj zmienia się również komunikacja miejska w tym rejonie.
Nowa organizacja ruchu drogowego nie przewiduje fizycznej możliwości skrętu z al. Witosa w lewo w ul. Nową Łódzką.
Całkowicie wyłączony z ruchu autobusowego zostanie fragment ul. Warszawskiej, na odcinku od ul. Wilanowskiej do ul. Łódzkiej. Aktualne przystanki „Kielecka” (w okolicy skrzyżowania Warszawska / Kielecka) i tymczasowy „Wilanowska (n/ż)” na ul. Warszawskiej zostaną zlikwidowane. Dotychczasowe trasy objazdowe przez al. Sikorskiego - al. Armii Krajowej zostaną zlikwidowane.
Zmiany tras i rozkładów jazdy czekają następujące linie: 118, 155, 156, 162, 164, 174, 175, 255, 262, 295, N1 i N4.
Pojawią się również nowe przystanki: „Kielecka”, „Przemyska”, „Wilanowska” (w ciągu Al. Vaclava Havla), „Wilanowska” (w ciągu Łostowickiej), „Łostowice Świętokrzyska” (w ciągu Al. Vaclava Havla), „Łostowice Świętokrzyska” (w ciągu Łostowickiej).