Uderzenie pod Kanałem, zimno w mieszkaniach

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2012-02-23 18:00:00

Przez blisko 24 godziny mieszkańcy kilkudziesięciu bloków na Oruni nie mieli we własnych domach ogrzewania. Powód? Pracownicy Hydrobudowy, firmy prowadzącej prace przy renowacji Kanału Raduni, uszkodzili biegnącą 6 metrów pod ziemią rurę ciepłowniczą.

- Być może zawiniła rutyna i podejście na zasadzie: pracujemy na skarpie, co tam właściwie może być ważnego? Nie podejrzewam, aby Hydrobudowa nie posiadała odpowiedniej dokumentacji – mówi Mirosław Literski, kierownik oruńskich osiedli Gdańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

To właśnie ta okolica została najbardziej poszkodowana przez trwającą blisko 24 godziny awarię. – W sumie na naszym osiedlu ogrzewania nie miało 30 bloków. No i jeszcze są mieszkania po drugiej stronie Traktu – przypomina Literski.

Zimne kaloryfery od wczoraj od godziny 14:30 miały mieszkania na Diamentowej, Rubinowej i Raduńskiej.

Przez cały wczorajszy dzień, a także w nocy ze środy na czwartek odpowiednie służby próbowały usunąć awarię. Nie było to łatwe zadanie, uszkodzona rura, która biegnie pod Kanałem Raduni, a także przechodzi przez Trakt św. Wojciecha biegnie na głębokości 6 metrów.
- Mimo trudnych warunków awaria została usunięta jeszcze dziś przed południem. Obecnie ciepło sukcesywnie wraca do mieszkańców kilkudziesięciu budynków w okolicach Traktu Św. Wojciecha – mówi nam rzecznik Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Jak to możliwe, że doszło do takiej awarii? Czy pracownicy Hydrobudowy nie wiedzieli o tym, że w miejscu ich pracy przebiega rura, która dostarcza ciepło setkom mieszkań?

Robert Gliszczyński, kierownik inwestycji z ramienia Hydrobudowy mówi, że zna przyczynę awarii, ale odsyła nas do rzecznika swojej firmy. Ten jednak jest dla nieuchwytny –  przez blisko dwie godziny nie mogliśmy się do niego dodzwonić na numer stacjonarny (telefon komórkowy jest zastrzeżony dla osób, które chcą porozmawiać  z rzecznikiem), e-mail pozostaje bez odpowiedzi.

Przypomnijmy, przebudowa Kanału podzielona została na trzy etapy. Obecnie na odcinku od Parku Oruńskiego do Zaroślaka trwają prace kafarowe. Na obu brzegach Kanału wykonywane są pionowe umocnienia. Szczelną ściankę wbija się na głębokość 8-9 metrów.

Do wczorajszego uszkodzenia doszło na wysokości kotłowni przy ulicy Raduńskiej. GSM będzie starało się o finansowe odszkodowanie za blisko 24 godzinną przerwę w dostawie ciepła do mieszkań.