Wyszyj dziecku..."Celinkę"

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2013-05-30 16:03:00

Stworzyły już setki poszewek „przytulanek”, które trafiły do dzieci chorych i niepełnosprawnych: w Polsce, ale i na Litwie, Białorusi, a nawet w Iraku. Kilka pań spotyka się regularnie „na szycie” - raz w Elblągu, raz w Gdańsku. Kolejna „sesja” już 8 czerwca, na Oruni Górnej. Przyjść i pomóc może właściwie każdy.

Niemal każdy kojarzy popularnego „Jaśka”, małą poduszkę. A „Celinkę”? No właśnie, z tym jest nieco gorzej.

- Od kilku lat ja i kilka moich koleżanek wspólnie zbieramy się i razem szyjemy na maszynach.  Szyjemy właśnie „Celinki”. Czyli odpowiednio ozdobione, robione metodą patchworku poszewki.  Przekazujemy to dzieciom niepełnosprawnym i chorym. „Celinki” trafiają do hospicjów, domów dziecka – mówi Celina Jankowska, pomysłodawczyni całej akcji.

- Kiedyś mnie tknęło, że mogłabym w taki sposób właśnie pomagać dzieciom. Skrzyknęłam kilka koleżanek i tak od 2006 roku to jakoś się kręci. Nie mamy z tego żadnych pieniędzy, ale mamy satysfakcję – dodaje.

Skąd nazwa „Celinki”? - A to koleżanki nadały taką nazwę na moją cześć – śmieje się pani Celina.

Do  poszewek "Celinek" przytula się już ponad 800 dzieci w kraju, jak również poza granicami Polski: w Pabrade koło Wilna, na Białorusi oraz w Iraku. 

W tym roku z okazji Dnia Dziecka, kolejne poszewki zostały przekazane dla podopiecznych Fundacji Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci przy ulicy Dębowej 25 w Gdańsku.

Za kilka dni panie spotykają się w Gdańsku.

- Chciałabym za Państwa pośrednictwem zaprosić na spotkanie twórcze osoby , które potrafią szyć na maszynie. Spotkanie odbędzie się 8 czerwca w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjum Nr 6, przy ulicy Emilii Hoene 6 na Oruni Górnej – mówi pani Celina.

Szycie rozpoczyna się o 9 rano. Potrwa do około 18-19. W tym czasie może powstać nawet kilkadziesiąt takich "Celinek".

- Informacja o naszym spotkaniu na Państwa portalu jest dla nas ważna. Liczymy, że dzięki informacji poszerzy się grono altruistek w regionie , bo dzieci chorych i niepełnosprawnych jest dużo – komentuje pomysłodawczyni „Celinek”.

Telefon do Celiny Jankowskiej: 501321051