Autor: gosc19.52, Data publikacji: 2013-09-23 01:46:19
Orunia-Św. Wojciech-Lipce – jedna z największych jednostek pomocniczych w Gdańsku. Na terenie blisko 20 km2 zamieszkuje ok. 15,5 tyś. osób. A gdyby tak… dodać 1500 mieszkańców wraz z 19 hektarami powierzchni?
Na najbliższej sesji Rady Miasta przyjęty zostanie nowy – wg miasta lepszy statut Dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce. Wraz z nim uchwalane są również granice jednostki pomocniczej, czyli mówiąc krócej – Dzielnicy (nie będzie już Osiedli).
Zmiany zaproponowane przez miasto:
- Ul. Starogardzka wcielona zostanie do Dzielnicy Chełm – tym samym wieloletni mieszkańcy Oruni, przestaną nimi być. I z dzielnicy zaniedbanej przeniosą się do lepszego świata. Przynajmniej na papierze.
- Potok Oruński zostanie wcielony do Dzielnicy Chełm – już dziś ten ciek wodny częściowo „należy” do Chełmu, ale zgodnie z nową mapą granica sięga aż do mostu w ciągu ul. Nowiny. Może dorzucimy sąsiadom kanał Raduni?
- Trakt w całości na Oruni – w ramach „rekompensaty” dostajemy od Dzielnicy Śródmieście fragment Traktu Św. Wojciecha od mostu na wysokości ul. Zaroślak do obecnej granicy na wysokości nieczynnej stacji benzynowej. Oprócz myjni samochodowej , przystanku autobusowego i dodatkowego terenu (który nic nie daje) nie zmieniło się nic.
Zmiany zaproponowane przeze mnie:
- Ul. Kolonia Anielinki – tak, wspomniana ulica, historycznie związana ze Starymi Szkotami nijak dzisiaj pasuje do Oruni. Mieszkańcy czują więź z Chełmem, w dodatku tworzą małą enklawę na uboczu naszej jednostki, przez co trudniej o jakiekolwiek działania. W niedalekiej przyszłości na okolicznych działkach powstaną nowe zabudowania mieszkaniowe, co jeszcze bardziej połączy ich z Chełmem.
Moja propozycja – przekazać ten teren dla Dzielnicy Chełm.
A gdyby tak…
- Orunia Górna – przyłączmy Orunię do Oruni. Spółdzielnię Mieszkaniową Orunia do Dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce. Radni Miasta w 1990 roku wyrażali się jasno – ulice: Czirenberga, Dominika, Działyńskiego, Hoene, Rozrażewskiego, Rzączyńskiego, Świechockiego leżą w dzielnicy Gdańsk-Orunia…
Być może pomysł nieco szalony, ale czy na pewno bez korzyści dla mieszkańców zarówno „Oruni Górnej” jak i ul. Kolonia Anielinki? Teraz jest szansa na zmianę granic, to trzeba spróbować z niej skorzystać. W końcu granice nakreślił pracownik działu informatycznego w Urzędzie Miejskim, który niekoniecznie musi znać realia wszystkich 34 Dzielnic miasta...