Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2013-11-20 19:11:00
Na ulicy Związkowej rozpoczęła się budowa wybiegu dla psów. Zdjęcia nadesłała nasza czytelniczka.
Fragment terenu zostanie ogrodzony. Będą ławeczki, furtka, płot. I rzeczy najważniejsze: śmietniki na psie kupy i charakterystyczne kijki, słowem miejsce, gdzie czworonogi będą mogły załatwiać swoje potrzeby.
Na Oruni, tak jak i w Nowym Porcie, budowany jest właśnie wybieg dla psów. Ekipy robotników pojawiły się już na ulicy Związkowej.
Inwestycja ta rodzi jednak obawy przynajmniej u niektórych oruniaków. Tarasuje wydeptaną ścieżkę, którą oruniacy dostawali się do pobliskiego przejścia przez tory kolejowe. Inni argumentują, że nie powinno się robić wybiegu dla psów na terenie byłego cmentarza. Są i głosy, które mówią wprost: na Oruni jest tyle innych ważniejszych rzeczy do zrobienia, po co nam wybieg dla psów?
Jest i oczywiście druga strona medalu. Wydeptana droga może i zostanie zablokowana, ale wraz z oddaniem budowanych przejść kolejowych na Oruni, pojawią się tutaj inne ścieżki - argumentują inni oruniacy. Przedstawiciele lokalnej Rady Osiedla zapewniają, że chcą naciskać na miasto, by w okolicy przejść kolejowych (także przy ulicy Junackiej) powstały chodniki i normalne dróżki.
Nie wszystkich przekonuje też argument odnośnie byłego cmentarza. - Przecież w tym miejscu ludzie i tak wyprowadzali swoje psy. Co się niby zmieni, gdy powstanie wybieg? - usłyszeliśmy. Jedna z mieszkanek przypomniała nam również, że cmentarz na Oruni kiedyś kończył się w okolicy ulicy Uroczej. - Są więc budynki, które stoją na terenie byłego cmentarza. I co z tego? - pyta.
Budowa wybiegu dla psów ma zakończyć się jeszcze w tym roku. Przedstawiciele Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej składają wniosek do budżetu obywatelskiego o sfinansowanie projektu zagospodarowania również tego terenu (mowa o obszarze okolicy Związkowej i Junackiej).