Ponad 400 pomysłów, jak ulepszyć Gdańsk

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2013-11-27 17:43:00

Gdańszczanie złożyli 421 wniosków do budżetu obywatelskiego. 74 z nich dotyczy „oruńskiego” okręgu, 90 – południowych rubieży miasta i Śródmieścia. Teraz czas na ocenę urzędników. Głosowanie nad wnioskami już w lutym 2014. Gra jest warta świeczki: zwycięskie wnioski na pewno zostaną zrealizowane przez gminę.

Dokumentacja na budowę basenu na Oruni, place zabaw, siłownie napowietrzne, remont chodników, rewitalizacja Parku Schopenhauera – to niektóre z inwestycji, o które postulują oruniacy w budżecie obywatelskim 2014 roku.

To prawdziwy koncert życzeń, ale co ważne, realny. Bo każdy z tych projektów ma szansę zostać zrealizowany już w 2014 roku. Jest jednak jeden kluczowy warunek: w lutym 2014 roku musi na niego zagłosować jak największa liczba gdańszczan.

W całym mieście gdańszczanie złożyli w sumie 421 wniosków do budżetu obywatelskiego. 362 wnioski są już zarejestrowane przez Referat Komunikacji Społecznej, do 59. wnioskodawców zwrócono się mailowo o uzupełnienie lub poprawki.

W okręgu wyborczym numer 1 (znajduje się tutaj m.in. Orunia, Nowy Port, Olszynka i Stogi) takich wniosków jest w sumie 74 (14 wysłano wnioskodawcom do korekty). W okręgu wyborczym numer 2 (Ujeścisko-Łostowice, Chełm, Śródmieście) – 90 projektów (10 do korekty).

Jakie wnioski przedstawili mieszkańcy Oruni i Św. Wojciecha?
1 Projekt budowy placu zabaw w Św. Wojciechu – jak argumentują wnioskodawcy, nie ma tam ani jednego takiego miejsca dla dzieci.
2. Montaż dwóch latarni wzdłuż ulicy Ukośnej w Gdańsku – wnioskodawcy przypominają o mających tam miejsce napadach i chcą poprawy bezpieczeństwa tego rejonu.
3. Wysepka, która rozdzieli jezdnię w rejonie Traktu św. Wojciecha 75.
4. Budowa pochylni dla osób niepełnosprawnych wzdłuż wału Kanału Raduni. Pochylnie mają powstać w okolicy przystanku autobusowego z ulicą Gościnną i w rejonie skrzyżowania z ulicą Sandomierską.
5. Opracowanie projektu budowlano-wykonawczego na budowę krytego basenu pływackiego w szkole na ulicy Smoleńskiej.
6. Opracowanie projektu budowlanego ciągu pieszego ze schodami, które połączyłyby Orunię i Orunię Górną w rejonie ulic Platynowa-Rubinowa.
7. Budowa siłowni napowietrznej przy szkole na ulicy Smoleńskiej.
8. Pierwszy projekt rewaloryzacji Parku Schopenhauera, na zapleczu Domu Kultury przy ulicy Dworcowej.
9. Zadbanie o chodniki w rejonie ulic: Gościnna, Żuławska, Równa, Sandomierska, Mostowa i Dworcowa.

Wszyscy gdańszczanie, którzy skończyli 16 rok życia będą mogli zagłosować maksymalnie na 5 projektów. Warto pamiętać, że oruńskie wnioski będą miały mocną konkurencję z innych dzielnic Gdańska – przede wszystkim z Nowego Portu i Stogów.

Z tamtych rejonów miasta jest sporo ważnych dla mieszkańców projektów: wykonanie dokumentacji na odtworzenie parków, remonty ulic i szkół, rewitalizacja nabrzeża między Brzeźnem, a Nowym Portem, budowa parkingów i placów zabaw.

W okręgu „oruńskim” budżet obywatelski wynosi 1,5 miliona złotych. Co to oznacza? Każdy z projektów w budżecie obywatelskim ma swój koszt. Suma zwycięskich (czyli tych, które dostaną największą liczbę głosów) projektów nie może przekroczyć 1,5 miliona złotych. Może się więc okazać, że z oruńskich projektów przejdzie jeden, czy dwa, a resztę „zgarną” inne dzielnice Gdańska.

Ciekawie wyglądają też wnioski w południowych terenach miasta. Tam gdańszczanie postulują m.in. o budowę boisk, skate parków, siłowni napowietrznych, wybiegów dla psów. Chcą remontów konkretnych chodników i ulic, montażu oświetlenia poszczególnych rejonów. Są za rewitalizacją lokalnych parków, a także modernizacją tamtejszych szkół. Z pewnością wyróżnia się wniosek, w którym postuluje się o... pieniądze na umycie ekranów akustycznych wzdłuż jednej z ulic. 

- Gdańszczanie złożyli ponad 400 wniosków do budżetu obywatelskiego, ale liczba nie jest tu najważniejszym wyznacznikiem – mówi nam Piotr Kowalczuk, pełnomocnik prezydenta Gdańska ds Inicjatyw i Konsultacji Społecznych i jedna z czołowych postaci gdańskiego magistratu, promująca budżet obywatelski w mieście.

- Najważniejszym jest, czy wnioski są merytoryczne i czy faktycznie zadowolą one mieszkańców. O tym przekonamy się już w lutym przyszłego roku, kiedy rozpocznie się głosowanie. Zobaczymy jaka będzie frekwencja – dodaje urzędnik.

O co najczęściej postulują gdańszczanie, którzy złożyli swoje wnioski do budżetu obywatelskiego?
- W pierwszym gdańskim budżecie obywatelskim wiele wniosków dotyczy projektów rekreacyjno-sportowych. Dla mieszkańców ważne są siłownie, ścieżki rowerowe, tereny dla rolkarzy. Widać, że wnioskodawcy dobrze to sobie przemyśleli – kontynuuje Kowalczuk.

- Bardzo się również cieszę z tego, że w budżet obywatelski zaangażowało się wielu rodziców. Składali wnioski o modernizację placówek, do których uczęszczają ich dzieci. Nie ukrywam, że takie „szkolne” wnioski są dla mnie najważniejsze i z pewnością oddam swoje głosy na któreś z nich – mówi pełnomocnik prezydenta.