Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2009-10-11 13:37:00
Przy przejeździe przez tory kolejowe na ulicy Dworcowej powinny być wymalowane pasy dla pieszych. Teraz jest tutaj zbyt niebezpiecznie – mówią tamtejsi mieszkańcy. Urzędnicy ZDiZ obiecują przyjrzeć się sprawie.
Niebezpieczny przejazd
- Wystarczy, że szlaban jest zamknięty na minutę, dwie i już tworzy się na naszej ulicy sznur samochodów. Nie wszystkie auta chcą jednak przejechać na drugą stronę torów, niektóre jadą w kierunku Traktu Św. Wojciecha. Tacy kierowcy omijają stojące w korku samochody i pędzą na złamanie karku drugą stroną ulicy. Jest to o tyle niebezpieczne, że na tej samej wysokości przez tory przechodzą piesi, których po prostu nie widać, bo zasłaniają ich inne samochody. Powinny tu być jakieś pasy albo próg zwalniający – mówi Anna Ziemnicka, mieszkanka ulicy Dworcowej.
W przeszłości w miejscu tym zdarzały się już potrącenia pieszych. Na szczęście nie było tutaj wypadków śmiertelnych.
Sprawę zgłosiliśmy do gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Urzędnicy obiecali przyjrzeć się sprawie. Procedurę przyjmowania i ewentualnej realizacji tego typu zgłaszanych przez mieszkańców postulatów, wytłumaczył nam Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu w gdańskim ZDiZ.
Wniosek-decyzja
- Każdy może zgłosić nam miejsce w Gdańsku, które jego zdaniem wymaga poprawy w kwestii organizacji i bezpieczeństwa ruchu na drodze. Nasz człowiek jedzie wtedy na wskazane miejsce, robi zdjęcia, zbiera informacje. Dalej sprawa jest kierowana do działającej przy ZDiZ komisji ds. bezpieczeństwa organizacji ruchu, w której to zasiadają m.in. przedstawiciele policji czy straży miejskiej. Komisja wydaje opinię i na jej bazie dyrektor ZDiZ lub jego zastępca podejmuje ostateczną decyzję odnośnie do danego wniosku.
Cała procedura „wniosek-decyzja” trwa około miesiąca. Do ZDiZ-u tygodniowo z całego Gdańska spływa około 35-40 takich zgłoszeń, w których mieszkańcy wnoszą o drobne zmiany w organizacji ruchu. Średnio połowa z nich jest przez urzędników rozpatrywana pozytywnie.
Bezproblemowa Orunia
Korzystając ze statystyk ZDiZ, można by wysnuć wniosek, że mieszkańcy Oruni nie mają żadnych problemów, jeśli chodzi o organizację ruchu drogowego w ich sąsiedztwie.
- W ostatnich tygodniach od mieszkańców Oruni wpłynęły do naszego działu dwa wnioski – informuje Katarzyna Krason z Działu Inżynierii Ruchu w gdańskim ZDiZ.
Co ciekawe, oba zostały zgłoszone przez mieszkańców ulicy Żuławskiej. Jeden z nich dotyczył utworzenia na ulicy Gościnnej miejsca parkingowego dla osób niepełnosprawnych. Pomysł ten zyskał już akceptację urzędników. W drugim wniosku mieszkańcy postulują, aby na ulicy Żuławskiej postawić próg zwalniający. Już niedługo na miejsce zostaną wysłani policjanci, którzy zbadają średnią prędkość, jaką rozwijają na tej ulicy kierowcy. Jeżeli okaże się, że jest ona większa od dopuszczalnej normy, próg na ulicy Żuławskiej z pewnością powstanie.
Swoje uwagi, propozycje zmian i oficjalne wnioski w sprawie poprawy organizacji ruchu drogowego w Gdańsku można przesyłać na adres: info@zdiz.gda.pl