To nie będzie "socjal", a normalne mieszkania
Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2013-12-18 19:31:00
W rejonie ulic Równej i Ubocze powstaje właśnie budynek, w którym już w 2014 roku ma zamieszkać ponad 80 rodzin. Na tablicy informacyjnej budowy napisano, że inwestorem jest znana z prowadzenia ośrodka dla bezdomnych Fundacja św. Brata Alberta. - To nie jest nasza inwestycja – zarzekają się jej przedstawiciele.
- Gabaryty budynku: wysokość około 12,5 metrów (4 kondygnacje nadziemne), powierzchnia zabudowy 1308 m2, długość budynku około108 metrów. Parking na 92 miejsc postojowych dla samochodów osobowych – wylicza Anna Dobrowolska z gdańskiego Biura Prasowego.
Mowa o realizowanej właśnie inwestycji w rejonie ulic Równej i Ubocze. Powstaje tu budynek wielorodzinny, w którym już w przyszłym roku ma zamieszkać ponad 80 rodzin.
Czyja to inwestycja? Na tablicy informacyjnej napisano wyraźnie: inwestorem jest Gdańska Fundacja Kultury Chrześcijańskiej im. św. Brata Alberta. Znana chociażby z tego, że tuż obok, na ulicy Równej prowadzi ośrodek dla osób bezdomnych. - Czy budują nam następny ośrodek? Czy może mieszkania socjalne dla biednych? - zastanawia się pani Anna, mieszkanka Oruni, która poinformowała nas o inwestycji.
Okazuje się jednak, że na tablicy... jest błąd. - To nie nasza inwestycja, musiało dojść do pomyłki – zarzekają się przedstawiciele Fundacji.
O pomoc w wyjaśnieniu „pomyłki” prosimy urzędników. W lutym tego roku zostało wydane pozwolenie na budowę dla tej inwestycji. Komu je wydano?
- Decyzja o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę budynku wielorodzinnego, wewnętrznego układu drogowego (w tym miejsca postojowe) oraz niezbędną infrastrukturę towarzyszącą wydana została w lutym tego roku inwestorowi - Gdańskiej Fundacji Kultury Chrześcijańskiej im. św. Brata Alberta – odpowiada Dobrowolska.
Ale zaraz precyzuje. - W październiku decyzja została przeniesiona na Towarzystwo Inwestycyjne INVESTING S.A.
Na stronie firmy, która jest odpowiedzialna za kilka inwestycji mieszkaniowych w rejonie Gdańska, nie ma ani słowa o oruńskiej budowie. Przedstawiciele Towarzystwa przyznają jednak, że powstający właśnie budynek wielorodzinny należy do nich. - Nie są to mieszkania komunalne, ani socjalne. Nasze lokale będą sprzedawane na wolnym rynku. Już w 2014 roku inwestycja powinna się zakończyć – usłyszeliśmy od reprezentantów firmy.
Okolica, w której powstaje nowy budynek, do najprzyjemniejszych nie należy. Wprawdzie po sąsiedzku leżą dobrze prezentujące się boiska Szkoły Podstawowej nr 16, ale nowi lokatorzy będą też mieć mało przyjemne widoki za oknem. Przede wszystkim rozpadające się kamienice, których w pobliżu nie brakuje, a także wybudowany kilka lat temu, delikatnie rzecz ujmując niezbyt estetyczny „hotelowiec”.
Kiedy pytam przedstawicieli Towarzystwa, czemu akurat to miejsce wybrali na swoją inwestycję, słyszę. - Przykro mi, ale nie będziemy rozmawiać na temat strategii naszej firmy.