Autor: f.botor, Data publikacji: 2009-10-12 18:51:00
Zapraszamy naszych Czytelników do dyskusji na ten temat. Dlaczego na Górnej Oruni jest bardzo mało lokali, takich jak restauracje i puby? Czy przedsiębiorcy nie potrafią dostosować się do się do wymogów klientów, czy może to mieszkańcy Górnej Oruni na kolację lub mecz wolą wybrać się do centrum Gdańska?
Na forach internetowych mieszkańcy skarżą się na brak lokali na swoim osiedlu. Piszą: „Na tak dużym osiedlu chyba brakuje miejsc, w których można miło spędzić czas“, „Po 21:00 nie napijesz się piwa na osiedlu. Chyba, że na ławce“, „Niedzielny obiad w restauracji? Raczej poza Orunią...“
W podobny sposób wypowiadają się napotkani mieszkańcy.
- O ile nie mam większych kłopotów z zakupem pizzy – mówi pan Piotr – to problem pojawia się, kiedy przychodzi np. mecz Ligi Mistrzów Wtedy brakuje mi pubu z prawdziwego zdarzenia.
Sytuacji nie zmieniło powstanie Corner Pubu na ul. Platynowej. Co prawda, jest to miejsce dedykowane dla kibiców sportu, szczególnie piłki nożnej, co podkreślają wiszące w środku koszulki piłkarskie, ale gabaryty lokalu wykluczają większą liczbę gości. Szczerze powiedziawszy, problem ze zmieszczeniem się miałaby tu grupa dwudziestu mężczyzn.
- Działamy od trzech miesięcy – mówi pan Piotr Zagórski, właściciel Corner Pubu. - Dopiero sondujemy rynek. Innych pubów praktycznie w tej części osiedla nie ma, ale nie wszyscy jeszcze wiedzą, że można u nas zobaczyć mecz i napić się piwa. Liczymy, że okoliczni mieszkańcy się do nas przekonają.
Niszę rynkową, wynikającą z braku pubów i tym podobnych lokali, z powodzeniem wypełniła Telepizza na ul. Krzemowej. Pizzeria dopasowała się do potrzeb osiedla, montując u siebie telewizor plazmowy i zapraszając okolicznych mieszkańców na mecze.
- W meczowe wieczory mamy pełny lokal – mówi Sławomir Stępniewski, menedżer pizerii. - Organizujemy imprezy okolicznościowe, a dla najmłodszych mamy specjalnie przygotowany kącik do zabawy. Okazało się, że ludziom to odpowiada.
Druga pizzeria w okolicy to Pizzeria Leone. Jej właściciel – gdański radny, Lech Kaźmierczyk – również nie może narzekać, lokal cieszy się sporą popularnością.
- Stworzenie pizzerii na Oruni Górnej – tłumaczy – było naturalną konsekwencją naszej działalności na Oruni. W przypadku coraz większej liczby zamówień z tej okolicy, chcieliśmy być jak najbliżej naszych klientów. A oni doceniają duże porcje i niewysokie ceny posiłków w naszej restauracji.
Na obiad, ale także, żeby zobaczyć mecz, można wybrać się do restauracji Chatka Dobrego Smaku, przy ul. Świętokrzyskiej 5.
- Mamy duży wybór dań i alkoholi – mówi właścicielka restauracji, Agnieszka Wiśniewska. - a nasz lokal ma renomę miejsca dobrego do organizacji imprez okolicznościowych. Nasze menu wykracza poza pizzę, chociaż można ją tutaj także zamówić.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Zapraszamy do dyskusji. Na naszej stronie od jakiegoś czasu działa także dział „Informator”, gdzie można dodać, a później komentować m.in. oruńskie lokale gastronomiczne. Mamy nadzieję, że uda nam się razem stworzyć bazę wartych zaufania miejsc i firm.