Autor: f.botor, Data publikacji: 2009-10-15 14:46:00
Skutki wczorajszego wichury są ciągle widoczne. Usuwanie ich może potrwać do jutra.
Wiatr wiejący wczoraj z prędkością do 130 km/h spowodował wiele szkód w Trójmieście, ale można powiedzieć, że nasza okolica dosyć szczęśliwie przetrwała wczorajsze anomalie pogodowe. Według rzecznika straży pożarnej, Tadeusza Konkola, najbardziej dały nam się we znaki typowe w takich sytuacjach wypadki: spadające dachówki, łamiące się drzewa i konary, które uszkodziły kilka samochodów. Nikt na szczęście nie ucierpiał. Do takich zdarzeń doszło m.in. na ul. Łanowej, Radomskiej, Dworcowej, Równej, Platynowej oraz na Trakcie Św. Wojciecha. Na Olszynce zerwana została linia energetyczna. Na kilka godzin zasilanie ustało m.in. na melioracyjnych stacjach pomp na Oruni, Olszynce i Lipcach. Straż pożarna ciągle nie uporała się ze skutkami wichury, ale strażacy planują skończyć prace do jutra. Padający kilka godzin deszcz nie wpłynął znacząco na stan Raduni.