Biało-Zieloni gorąco powitani na Oruni

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2014-04-08 11:48:00

Drużyna Lechii Gdańsk odwiedziła Orunię, robiąc prawdziwą furorę wśród tutejszych fanów piłki nożnej. Okazją do spotkania był niedzielny festyn sportowy na boisku przy ulicy Smoleńskiej. Brawa dla organizatorów!

- Pozytywnie zaskoczyła mnie frekwencja, przyszło aż kilkaset osób. Bardzo się cieszę, tym bardziej, że bardzo chciałem, by pierwszy sportowy festyn odbył się właśnie na Oruni – mówi nam Jan Ptach, członek Fundacji Obudź Nadzieję i współorganizator niedzielnej zabawy.

W projekcie miejskim „Kibice Razem” projekt wsparło także Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk „Lwy Północy”. Festyn odbył się w ostatnią niedzielę.

Były darmowe eurobangee dla najmłodszych, loterie z nagrodami, stoiska z wypiekami, miejsca, gdzie można było kupić szaliki Lechii Gdańsk i inne gadżety prawdziwego kibica.
Nie zabrakło emocji sportowych. Na niedawno wybudowanym boisku przy Smoleńskiej rozegrano turniej piłkarski dla dzieci i młodzieży.

Swoje umiejętności prezentowali członkowie Rugdy Club Lechia Gdańska, a także żużlowcy Wybrzeża Gdańsk. Niedzielna impreza przy ulicy Smoleńskiej miała naprawdę wyjątkową oprawę. I to również w dosłownym tego słowa znaczeniu – członkowie grupy Ultras Lechia Gdańska pokazali jak maluje się prawdziwą oprawę meczową.

Jednak największą atrakcją był przyjazd drużyny Biało-Zielonych. Na stronie http://lechiagdansk.kibice-razem.pl/, gdzie można znaleźć relację z niedzielnej imprezy, czytamy: „O godzinie 12:30, prosto z treningu przybyli do nas piłkarze Biało-Zielonych wraz z trenerem i klubową maskotką. Przyjazd naszej drużyny wywołał prawdziwą euforię, a dzieci oczywiście przywitały piłkarzy głośnymi śpiewami. Na początek zawodnicy wręczyli nagrody dla zwycięskich drużyn piłkarskiego turnieju, a później nastąpił czas na wspólne zdjęcia i autografy.”

- Na szczęście pogoda dopisała, a bałem się, że będzie z tym różnie – mówi Ptach. - Teraz przymierzamy się do kolejnego turnieju piłkarskiego dla dzieci i młodzieży właśnie na Oruni. O szczegółach poinformujemy już niedługo – kończy przedstawiciel Fundacji.