Autor: Dworek Artura GAK, Data publikacji: 2014-06-17 17:09:00
Kolejny niezwykły wieczór w Dworku Artura za nami. Licznie przybyła publika, wyjątkowa atmosfera i egzotyczni goście – mowa tu o tancerzach Edivaldo Ernesto z Mozambiku i Judith Sanchez Ruiz z Kuby, którzy prezentowali swój najnowszy spektakl taneczny There is a name for it.
Tuż po godzinie 17, gdy wszyscy zajęli swoje miejsca, rozpoczęło się widowisko. Choć na scenie występowało zaledwie dwoje tancerzy, energii, która od nich płynęła, wystarczyłoby dla kilkunastoosobowego zespołu. Pasja i zaangażowanie – te słowa doskonale oddają to, co prezentował duet. Talent i praca – to również określa tę sceniczną parę. Pozytywne komentarze opisujące niesamowitą dwójkę dałoby się mnożyć w nieskończoność. Nie można jednak pominąć najważniejszego elementu, który oddaje charakter spektaklu – to emocje odgrywały tu największą rolę. Tancerze przedstawili ich pełną gamę, tym samym wywołując przeróżne odczucia w widzach.