Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2014-11-19 15:07:00
Państwowa Komisja Wyborcza wciąż nie przedstawiła oficjalnych wyników wyborów samorządowych, posiłkujemy się więc raportami Miejskiej Komisji Wyborczej w Gdańsku. Przedstawiamy dane z okręgu numer 1 (w nim znajduje się Orunia) i okręgu numer 2 (m.in. Ujeścisko-Łostowice).
Nie, zakończonych w niedzielę wyborów w Gdańsku nie wygrało Polskie Stronnictwo Ludowe.
Patrząc na ostatnie zawirowania wokół PKW (wiele osób mówi jawnie o skandalu, a nawet o konieczności powtórzenia wyborów) i wciąż nieoficjalne wyniki do sejmików wojewódzkich, w których PSL „bierze wszystko”, żartuje się, że ta partia mogła „wziąć” także i duże miasta.
W Gdańsku ten prześmiewczy scenariusz się nie sprawdził. Wciąż jednak czekamy (trzy dni po wyborach) na oficjalne wyniki PKW. Póki co posiłkujemy się raportami Miejskiej Komisji Wyborczej w Gdańsku.
Co z nich wynika?
Zajęliśmy się okręgami wyborczymi numer 1 (Brzeźno, Nowy Port, Letnica, Przeróbka, Stogi, Krakowiec-Górki Zachodnie, Wyspa Sobieszewska, Rudniki, Olszynka, Orunia-Św. Wojciech-Lipce) i numer 2 (Śródmieście, Chełm, Ujeścisko-Łostowice).
1. Kto wygrał wybory? Jakie nazwiska?
Okręg wyborczy numer 1 będzie reprezentować trzech radnych z Platformy Obywatelskiej, dwóch z Prawa i Sprawiedliwości.
Najwięcej głosów z PO zdobyli: Beata Dunajewska (1387), Magdalena Olek (1223) i Lech Kaźmierczyk (1150).
Najwięcej głosów z PIS zdobyli: Jaromir Falandysz (1886) i Łukasz Hamadyk (1516)
Okręg wyborczy numer 2 będzie reprezentować pięciu radnych Platformy Obywatelskiej, trzech z Prawa i Sprawiedliwości.
Najwięcej głosów z PO zdobyli: Paweł Adamowicz (3394), Bogdan Oleszek (2475), Aleksandra Dulkiewicz (2305), Piotr Grzelak (1224), Adam Nieroda (928) i Marek Bumblis (886).
Jeżeli Paweł Adamowicz wygra drugą turę wyborów prezydenckich zrzeknie się mandatu radnego i w ten sposób na piąte miejsce „wskoczy” kandydat PO z szóstego miejsca i zdobędzie mandat. W tym przypadku będzie to Marek Bumblis.
Najwięcej głosów z PIS zdobyli: Piotr Czauderna (2668), Dorota Dudek (1269), Marian Koralewski (749).
2. Jakie partie i ugrupowania zdobyły najwięcej głosów? Jak to wygląda procentowo?
W okręgu wyborczym numer 1 wygrała Platforma Obywatelska (6544 głosy), ale silną reprezentację wyborców ma tutaj również Prawo i Sprawiedliwość (5508 głosów). Trzecie miejsce przypadło Gdańskowi Obywatelskiemu (1295), następnie: SLD-Lewica Razem (930), Masz Wybór (830), Kongres Nowej Prawicy (628) i Wspólnota Patriotyzm-Solidarność (225).
Procentowo pierwsza trójka wygląda następująco: PO – 41%, PIS – 34.5%, GO - 8.1%
W okręgu wyborczym numer 2 wygrała Platforma Obywatelska (13 915). Kolejne miejsca: Prawo i Sprawiedliwość (8070), Gdańsk Obywatelski (2636), SLD-Lewica Razem (1766), Kongres Nowej Prawicy (1628), Masz Wybór-Waldemar Bartelik (893).
Procentowo pierwsza trójka wygląda następująco: PO – 48,1%, PIS – 27,9%, GO – 9,1%.
3. Największa niespodzianka to...
Do Rady Miasta Gdańska nie dostał się Dariusz Słodkowski, „jedynka” Platformy Obywatelskiej w okręgu wyborczym numer 1. Zebrał „tylko” 1061 głosów. Co ciekawe, początkowo różne źródła wskazywały, że Słodkowski zdobył więcej głosów niż Lech Kaźmierczyk i że to on dostanie się do RMG. Nie potwierdziły tego dane Miejskiej Komisji Wyborczej w Gdańsku i Słodkowski, radny ubiegłej kadencji pozostał bez mandatu.
Mało brakowało (około kilkudziesięciu głosów), aby w okręgu wyborczym numer 2 mandat dostał kandydat spoza PO i PIS. Mowa o Piotrze Dwojackim z Gdańska Obywatelskiego, który uzyskał 771 głosów. Byłby to jedyny mandat w Radzie Miasta Gdańska, niezwiązany z PO i PIS. Przyszła Rada Miasta Gdańska została podzielona właśnie między te dwie partie. PO zdobyła 22 mandaty, PIS - 12 mandatów.
4. Frekwencja - kiepsko!
Tradycyjnie już najsłabsza w Gdańsku jest pod tym względem „jedynka”. W okręgu wyborczym numer 1 frekwencja wyniosła nieco ponad 32 procent. Dla porównania: frekwencja w okręgu numer 2 – 39%, okręg numer 3 – 41,4%, okręg numer 4 – 40,3%, numer pięć – 43,3%, numer sześć – 43,5%
5. Kandydaci z lokalnych Rad Dzielnic – bez sukcesu
W okręgu wyborczym numer 1 trzech radnych dzielnicowych z Oruni ubiegało się o mandat radnego miasta. Nie udało im się jednak przekonać do siebie wystarczającej liczby wyborców.
Najwięcej głosów z tej trójki zdobyła Agnieszka Bartków, startująca z drugiego miejsca listy Gdańska Obywatelskiego (235). Mirosław Literski, trzecie miejsce na liście Masz Wybór – Waldemar Bartelik (203) Roman Itrich, ostatni numer na liście Prawa i Sprawiedliwości (174).
W okręgu wyborczym numer 2 dwóch radnych dzielnicowych z Ujeściska-Łostowic ubiegało się o mandat radnego miasta. Piotr Lachowski, drugi na liście Gdańska Obywatelskiego uzyskał 424 głosy, Małgorzata Kraszewska, numer 4 na liście GO – 336 głosów.
6. Mnóstwo głosów nieważnych
To istna plaga tych wyborów. W okręgu wyborczym numer 1 na 17380 wydanych kart do głosowania, aż 1410 głosów było nieważnych. To ponad 8% wszystkich głosów. Średnio co 12 osoba, która przyszła w niedzielę głosować w gdańskim okręgu numer 1 wrzuciła do urny głos nieważny (np. dwa skreślenia na liście, zamiast jednego).
W okręgu wyborczym numer 2 na 30501 wydanych kart do głosowania, aż 1559 głosów było nieważnych. To 5,1% wszystkich oddanych w niedzielę głosów z okręgu wyborczego numer 2.