Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2009-11-30 14:59:00
Nie będzie poziomego oznakowania przejścia dla pieszych przy przejeździe przez tory kolejowe na ulicy Dworcowej – mówią gdańscy urzędnicy. Ich zdaniem, nie pozwala na to nieodpowiednia nawierzchnia jezdni.
Na początku października zgłosiła się do naszej redakcji jedna z naszej czytelniczek. Opisała nam niebezpieczny przejazd (pisaliśmy o sprawie tutaj) przy ulicy Dworcowej:
- Wystarczy, że szlaban jest zamknięty na minutę, dwie i już tworzy się na naszej ulicy sznur samochodów. Nie wszystkie auta chcą jednak przejechać na drugą stronę torów, niektóre jadą w kierunku Traktu Św. Wojciecha. Tacy kierowcy omijają stojące w korku samochody i pędzą na złamanie karku drugą stroną ulicy. Jest to o tyle niebezpieczne, że na tej samej wysokości przez tory przechodzą piesi, których po prostu nie widać, bo zasłaniają ich inne samochody. Powinny tu być jakieś pasy albo próg zwalniający – mówiła nam Anna Ziemnicka.
Pasów nie będzie
Sprawę przekazaliśmy do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Na miejsce został wysłany inspektor. Po miesiącu udało nam się poznać ostateczne w tej kwestii ustalenia urzędników. Odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od ZDiZ-u (podpisał ją p.o. zastępca dyrektora – Maciej Radowicz) nie pozostawia złudzeń.
„Informujemy, że przejście dla pieszych przez ul. Dworcową w rejonie przejazdu kolejowego znajduje się w miejscu, gdzie jezdnia posiada nawierzchnię kamienną wykonaną z nieregularnej kostki kamiennej. Wykonanie oznakowania poziomego na tego typu nawierzchni, przy obecnej technologii i stosowanych materiałach, nie przyniesie pożądanego efektu. Doświadczenia tut. Zarządu wskazują, że wykonanie oznakowania poziomego na nawierzchniach kamiennych jest bardzo nietrwałe, a jego trwałość wynosi ok. 2-3 tygodni.”
Będzie bezpieczniej?
Pozostajemy jeszcze na ulicy Dworcowej. Bardziej pozytywną informację mamy dla naszej czytelniczki, która kilka tygodni temu napisała do nas:
„Przydało by się żeby ktoś poobserwował jak jeżdżą samochody po godz. 14:00. Jest korek na całej Dworcowej, a samochody po przejechaniu przez przejazd kolejowy, żeby ominąć korek wjeżdżają między budynki i wyjeżdżają koło KRUS, jest tam ruch jak na ulicy i nikogo to nie obchodzi, do momentu aż kogoś potrąci".
ZDiZ zwrócił się do Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych (zarządcy tego terenu), aby podjął stosowne działania w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu tego miejsca. O konkretnych ustaleniach napiszemy już wkrótce.