Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2010-03-01 20:12:00
Rozgrywki salezjańskiej ligi piłkarskiej przenoszą się z Ujeściska do Kokoszek.
Nowe boisko leży przy klubie „Jaguar Kokoszki”. Jest monitorowane, odpowiednio oświetlone, regularnie odśnieżane. Obok znajduje się parking. Grzegorz Grylak, prezes Salos-u sądzi, że zmiana adresu na Kokoszki dobrze zrobi całej lidze.
- Powiem po prostu: boisko marzenie. Myślę, że będzie się tam super grało. Rozmawiałem już z wieloma kapitanami naszej ligi i wszyscy są dobrej myśli. Niektórzy będą musieli wprawdzie nieco dalej dojeżdżać, ale sądzę, że będzie warto – mówi.
Skąd pomysł na przeprowadzkę?
- Na Ujeścisku też nie było źle, trafiliśmy na bardzo życzliwą nam pani dyrektor, której należą się wielkie podziękowania. Jednak ostatnio okazało się, że na tamtejszym boisku mogą grać tylko osoby poniżej trzynastego roku życia. Nie mieliśmy wyjścia, musieliśmy szukać nowego miejsca. I na szczęście szybko udało nam się je znaleźć – dodaje Grylak.
Zmianą na lepsze jest również sama nawierzchnia boiska. Na Ujeścisku był to piasek i trawa, w Kokoszkach jest to tartan i trawa. Nowe boisko jest ponadto szersze. Nie zmienia się opłata dla drużyn za rundę wiosenną. Wciąż jest to 1100 złotych.
Liga salezjańska wystartowała w 1992 roku. Rozgrywki prowadzone były na Oruni. W zeszłym roku piłkarze przenieśli się na Ujeścisko. 20 marca piłkarze wybiegną na boisko w Kokoszkach. Trudno nie zauważyć niepokojącego trendu – salezjańska liga oddala się coraz dalej od Oruni...