Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2010-07-15 19:18:00
Już około 100 mieszkańców Oruni podpisało się pod wnioskiem na rzecz powołania rady osiedla na ich dzielnicy. Potrzeba jednak jeszcze ponad 1200 „oczek” więcej.
Mimo, iż następne zebranie w sprawie powołania rady osiedla (zwanej też jednostką pomocniczą miasta) na Oruni zaplanowano dopiero na początku września, to niektórzy uczestnicy ostatniego spotkania już wzięli się solidnie do pracy.
Na wielu oruńskich budynkach przywieszono plakaty, które informują o tej formującej się od kilku miesięcy inicjatywie. W swojej okolicy kilka osób zaczęło też zbierać podpisy na rzecz powołania rady osiedla na Oruni - udało się ich już łącznie zgromadzić około stu.
Aby jednak taka jednostka pomocnicza miała szansę tutaj zaistnieć, to liczba zebranych podpisów musi być zdecydowanie wyższa. Prawo jest w tym względzie bardzo konkretne – jednym z warunków powołania rady osiedla jest zebranie przynajmniej 10 procent podpisów uprawnionych do głosowania mieszkańców dzielnicy. Według danych z końca marca 2010 roku, minimum 1334 oruniaków musi więc poprzeć taki wniosek.
Po tym jak uda się zebrać niezbędną ilość podpisów pod wspomnianym wyżej wnioskiem, należy go złożyć do Rady Miasta Gdańska. Osoby, które chcą kandydować do przyszłej jednostki pomocniczej muszą zebrać minimum 50 podpisów mieszkańców dzielnicy. Później nadchodzi oczywiście czas wyborów. Przy okazji warto tutaj wspomnieć o jeszcze jednej, bardzo ważnej kwestii – frekwencji.
Rada Osiedla zostanie utworzona tylko wtedy, jeżeli przynajmniej 10 procent uprawnionych do głosowania mieszkańców dzielnicy weźmie udział w wyborach. Na Oruni jest to 1334 osób.
Następne spotkanie w sprawie powołania rady osiedla na Oruni wystartuje 9 września o godzinie 19:30. Miejsce to co zwykle: Dom Sąsiedzki "Gościnna Przystań".