Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 26/12/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Nerwy na przejeździe na Dworcowej. PKP: Spokojnie, to tylko awaria

 1 dodane: 16:37, 25/06/15

tagi:

Znów gorąco na oruńskim przejeździe kolejowym przy Dworcowej – w ostatni piątek zepsuł się system sterowania ruchem i przez wiele minut nie można było podnieść szlabanów. Doszło wtedy do groźnie wyglądającej sytuacji. - Nic złego się nie stało – komentują w rozmowie z nami przedstawiciele PKP.

Nerwy na przejeździe na Dworcowej. PKP: Spokojnie, to tylko awaria
Nerwy na przejeździe na Dworcowej. PKP: Spokojnie,
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 1

Wszystko działo się w ostatni piątek, około godziny 14.

- Zamknięte szlabany, stoimy już kilka minut. Zbierają się ludzie. Nagle ze swojej budki wychyla się dróżniczka i krzyczy, byśmy wszyscy przechodzili, bo: "system komputerowy mi padł i nic nie działa". Ludzie zaczęli przechodzić pod szlabanami i nagle widzimy, że do przejazdu zbliża się pociąg. Kilka osób wpadło w panikę, zrobił się chaos – opowiada pani Małgorzata, orunianka, która poinformowała nas o zdarzeniu na przejeździe przy Dworcowej.

- 19 czerwca miała miejsce usterka komputera, sterującego ruchem kolejowym na stacji Gdańsk Południowy. Utrudnienia trwały około 1.5 godziny – przyznaje Ewa Symonowicz-Ginter z Biura Komunikacji i Promocji PKP PLK. Awaria dotknęła też przejazd na Oruni.

Jak tłumaczą przedstawiciele Kolei, przy takiej awarii urządzenia  stacyjne przechodzą w tak zwany stan bezpieczny. - Ze względów bezpieczeństwa prowadzenia ruchu pociągów urządzenia sterowania ruchem stacji Gdańsk Południowy połączone są z urządzeniami rogatkowymi strażnicy w Oruni. I w w sytuacji awarii rogatki pozostały zamknięte – mówi Symonowicz-Ginter.

Dróżniczka nie mogła więc otworzyć szlabanów. Mogła to uczynić dopiero w trybie awaryjnym, który zanim „zaskoczy” potrzebuje dłuższej chwili. - Z tego względu  dróżnik przejazdowy zezwolił pieszym na przejście przez przejazd przy zamkniętych rogatkach, kontrolując sytuację na torach jak i na przejeździe – wyjaśnia przedstawicielka PKP PLK.

Mieszkańcy Oruni twierdzą jednak, że takiej kontroli nie było, bo do przejazdu pełnego ludzi zbliżał się pociąg.

Okazuje się jednak, że i jego maszynista został poinformowany o awarii systemu. Jak zapewnia rzecznik PKP PLK, dojeżdżając do przejazdu na Dworcowej pociąg nie rozwijał prędkości większej niż 20 kilometrów na godzinę. - Maszynista mógł w każdej chwili zatrzymać pociąg. Tym samym nie było żadnego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu kolejowego – uważa Symonowicz-Ginter.

Być może teraz groźnie nie było, ale w przeszłości na przejeździe kolejowym przy Dworcowej dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Dość wspomnieć historię, którą opisaliśmy jako pierwsi – szlabany były otwarte, samochody wjechały na przejazd, do którego szybko zbliżał się pociąg.

Spytaliśmy kolejową spółkę, czy sprawa ta została wyjaśniona i jakie systemy zainstalowano na oruńskim przejeździe, by wyeliminować tego typu groźne sytuacje.

Symonowicz-Ginter wylicza zmiany: - Przejazd został doposażony w monitoring, aplikację z systemu wspomagania dyżurnego ruchu podającą rzeczywisty podgląd rozkładu jazdy, system Radio-Stopu, umożliwiający natychmiastowe zatrzymanie pociągu w przypadku zagrożenia. Dodatkowo został zainstalowany komputerowy system, monitorujący zbliżające się do stacji pociągi (to tak zwany podgląd odcinków zbliżania).

PKP PLK nie podaje informacji, czy wspominana trzy akapity wyżej sytuacja została wyjaśniona. Do sprawy wrócimy.

Galeria artykułu

Nerwy na przejeździe na Dworcowej. PKP: Spokojnie, to tylko awaria

Nerwy na...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (5)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

46.204.171.*

21:03, 27/06/15

A Prezydent cały czas powtarza,że nie ma pieniędzy na wiadukt/tunel Już wyliczyli,że ma kosztować nie 30 mln,a 100 mln?Przedstawcie sumienną kalkulację,a nie podajecie sumy z sufitu!A na ostatniej ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.67.29.*

12:44, 27/06/15

Kolejny raz jak coś nie działa prawidłowo mimo ulepszeń i zabezpieczeń. Jak widać dopóki istnieje ten niefortunny przejazd, takie sytuacje będą się zdarzać do momentu, aż stanie się TRAGEDIA.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.67.71.*

22:17, 25/06/15

za komuny za takie rzady i zagrozenie zycia ludzkiego wezwano by na czerwony dywanik a teraz mamy demiokracje pseudo wiec panie prezydencie waleso przywodco solidarnosci wezwij na swoj dywanik swoich kolegow z ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

77.253.20.*

19:31, 25/06/15

Trzeba wyjść na tory! Zablokować raz, drugi, trzeci torowisko. Niech ktoś zacznie działać bo będzie tragedia na tym przejeździe. Co PKP powie jak kogoś rozjedzie.... mamy aplikacje i rzeczywisty podgląd - ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

94.254.193.*

19:08, 25/06/15

Staliśmy na przejeździe około 15-20 min. Dróżniczka otworzyła okno i powiedziała, żeby ludzie przechodzili gdyż jest awaria systemu. Nie liczni podjęli te kroki. Z strony Pruszcza gdańskiego nadjeżdzał pociąg, ...wiecej

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA